"Nie ma wątpliwości". Hołownia wskazał, co zrobi po uchwale SN ws. ważności wyborów

"Nie ma wątpliwości". Hołownia wskazał, co zrobi po uchwale SN ws. ważności wyborów

Dodano: 
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu Źródło: YouTube / @KancelariaSejmu
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że zwoła na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, na którym zostanie zaprzysiężony prezydent elekt.

Sąd Najwyższy na posiedzeniu całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podjął uchwałę o stwierdzeniu ważności wyborów Prezydenta RP. – Sąd Najwyższy stwierdza ważność wyboru Karola Nawrockiego – przekazał prezes Izby Kontroli Krzysztof Wiak.

Komentując decyzję SN Marszałek Sejm Szymon Hołownia stwierdził, że "są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN", ale "nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy". Z tego powodu 6 sierpnia zostanie zwołane Zgromadzenie Narodowe, przed którym Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta kraju.

"Każdy przypadek nieprawidłowości w komisjach musi sumiennie wyjaśnić prokuratura. A my musimy zamknąć ten zadziwiający czas, w którym najzagorzalsi przeciwnicy PiS, mówili czystym PiS-em („Pani Marszałek, trzeba anulować, bo przegramy!”). I wrócić do roboty" – napisał Hołownia w swoim poście na platformie X.

Bodnar nie daje za wygraną

Decyzję SN skomentował również minister sprawiedliwości. Adam Bodnar zapowiedział skierowanie pisma do marszałka Hołowni.

– Na pewno dzisiejsze posiedzenie Izby Kontroli w tym także przedstawione zdania odrębne skłania mnie do tego, aby sformułować do marszałka Hołowni list, w którym wykaże wszystkie nieprawidłowości proceduralne, które miały miejsce. Zadam pytanie, czy w takiej sytuacji wypełniona została norma art. 129 Konstytucji mówiąca o tym, że to Sąd Najwyższy powinien orzekać o ważności wyboru. Co pan marszałek Hołownia z tym zrobi, to już będzie decyzja marszałka – powiedział. Nie chciał jednak odpowiedzieć, co zrobiłby na miejscu marszałka Sejmu.

Uchwała SN

Zgodnie z procedurą Sąd Najwyższy podjął decyzję na podstawie sprawozdania z wyborów, które przedstawiła PKW oraz po rozpatrzeniu wszystkich powyborczych protestów. W toku ich weryfikowania stwierdzono, że doszło do pomyłek – zarówno na korzyść Rafała Trzaskowskiego, jak również Karola Nawrockiego – jednak bez wpływu na ostateczny wynik wyborów.

– Sąd Najwyższy, co trzeba wyraźnie podkreślić, po zapoznaniu się z każdym złożonym protestem zauważa, że sama liczba wniesionych protestów nie zwiększa wagi ujętych w nich jednobrzmiących zarzutów, jeżeli zarzuty te są tożsame treściowo i nie dotyczą własnego, konkretnego, rzeczywistego interesu wnoszącego protest – powiedział sędzia Krzysztof Wiak.

Czytaj też:
RPO o orzeczeniu SN i kontrowersjach wokół zaprzysiężenia prezydenta
Czytaj też:
Czy wynik wyborów jest wiarygodny? Tak odpowiedzieli Polacy


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X
Czytaj także