"Dobrze działa". Poseł na debacie o migracji myślała, że pakt migracyjny już obowiązuje

"Dobrze działa". Poseł na debacie o migracji myślała, że pakt migracyjny już obowiązuje

Dodano: 
Joanna Wicha, poseł Lewicy
Joanna Wicha, poseł Lewicy Źródło: PAP / Marcin Obara
Poseł Lewicy Joanna Wicha wzięła udział w dyskusji o migracji na Kanale Zero. Jak się okazało, jest w tym zakresie umiarkowanie zorientowana.

W studio gośćmi Roberta Mazurka oprócz Wichy byli minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego Adriana Porowska (Polska 2050), wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) i europoseł, były szef MSWiA Mariusz Kamiński (PiS).

Debata na Kanale Zero

Dyskusja dotyczyła kwestii imigracji, szczególnie w kontekście przerzucania przez niemieckie służby do Polski muzułmańskich i afrykańskich cudzoziemców oraz działań Polaków oddolnie organizujących się na granicy, by temu procederowi przeciwdziałać.

W swojej pierwszej wypowiedzi Wicha powiedziała, że rozmawiała z samorządowcami na granicy i żadna z tych osób nie stwierdziła, że czuje się zagrożona z powodu wzmożonej liczby migrantów. Zapytana, ilu tych samorządowców było związanych z prawicą, odpowiedziała, że "to w ogóle nie ma znaczenia" i rozmawiała też z ludźmi, którzy tam mieszkają.

Wicha: Pakt migracyjny dobrze działa

Polityk oznajmiła, że te osoby "bardziej boją się tych panów, którzy tam przybyli jako obrońcy granic". – I prawdę mówiąc tak trochę bez trybu, bo w zasadzie nie wiadomo, kogo reprezentują. Do tego, żeby bronić naszych granic są powołane specjalne służby. Straż Graniczna świetnie działa, działa coraz lepiej. Pakt migracyjny dobrze działa, jest coraz mniej osób, które przekraczają białoruską granicę – powiedziała poseł.

– Pakt migracyjny dobrze działa? – zapytał zaskoczony Bosak.

Po przedłużającej się chwili ciszy poseł przypomniał, że pakt migracyjny jeszcze nie wszedł w życie.

– No dobrze, strategia migracyjna – powiedziała Wicha, twierdząc, że poseł Konfederacji "łapie ją za słowa".

Dalej nie było lepiej, ale parlamentarzystka Lewicy zdołała skoncentrować swoją wypowiedź na granicę z Białorusią. – Rząd Donalda Tuska ma strategię migracyjną, która to strategia właśnie polega na tym, że uszczelniono granice, że poprawioną tą barierę, która tam odgradza Białoruś od Polski.

Powiedziała, że z 30 proc. na 89 proc. wzrosła skuteczność powstrzymywania osób, które nielegalnie przekraczają tamtą granicę. Zapytana przez Bosaka, skąd ma te dane, po chwili namysłu odparła, że od pana ministra Wiesława Szczepańskiego.

Chwilę później Wicha nazwała obrońców zachodniej granicy "samozwańczymi bojówkami".

Wdrażanie od połowy 2026 roku

Przypomnijmy, że pakt migracyjny (9 rozporządzeń, 1 dyrektywa) wejdzie w życie w połowie 2026 roku. Polska głosowała przeciwko. Zawiera m.in. ułatwienia procedur w zakresie odsyłania nielegalnych imigrantów z Europy, jednak istotą przedsięwzięcia jest relokowanie imigrantów z krajów obcych cywilizacyjnie po wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. Relokacja nielegalnych imigrantów jest określana przez KE jako "obowiązkowa solidarność".

Jeżeli państwo członkowskie odmówi wpuszczania cudzoziemców, podatnicy tego państwa będą musieli zapłacić karę za każdego nieprzyjętego. Kwota nie jest jeszcze ustalona, ale mówi się o 20 tys. euro za jednego.

Pakt migracyjny zakłada, że w "sytuacji kryzysowej" Komisja Europejska może zwiększyć ilość imigrantów, jaką mają wpuścić na swoje terytorium poszczególne państwa.

Przy odpowiedniej determinacji polskiej klasy politycznej, jest możliwość, by Polska nie stosowała się do paktu migracyjnego.

Czytaj też:
Absurdalny wpis Jachiry o obrońcach granicy. "Auschwitz nie spadło z nieba"


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / Kanał Zero, YouTube
Czytaj także