Mucha w TVN24: Media głównego nurtu nie są nam przyjazne

Mucha w TVN24: Media głównego nurtu nie są nam przyjazne

Dodano: 
Joanna Mucha (Polska 2050)
Joanna Mucha (Polska 2050) Źródło: PAP / Valdemar Doveiko
– Musielibyśmy być ślepi, żeby udawać, że koalicja funkcjonuje dobrze – przyznaje Joanna Mucha.

W rozmowie z telewizja TVN24 Joanna Mucha narzekała na sytuację na rynku medialnym.

– My nie mamy, niestety nie zbudowaliśmy swoich dobrych kanałów komunikacyjnych, żeby powiedzieć z naszej strony, w jaki sposób wyglądała… Media głównego nurtu, które nie są nam przyjazne. Mogę naprawdę podawać bardzo wiele przykładów i oczywiście media PiS-owskie, które też nie są nam przyjazne – mówiła Joanna Mucha w rozmowie z Agatą Adamek.

Trzeszczy w koalicji. "Musielibyśmy być ślepi"

Poseł przyznaje, że sytuacja w koalicji robi się ciężka. – Musielibyśmy być ślepi, żeby udawać, że ta koalicja funkcjonuje dobrze. Nie funkcjonuje. Tych spotkań jest zdecydowanie za mało, one nie mają swojej stałej rutyny, jakby sposobu funkcjonowania. Tam nie ma, nie wiem, porządku obrad – stwierdziła polityk.

Mucha jednocześnie zapewnia, że w Polsce 2050 nie ma ani jednego posła, który podniósłby rękę za takim rządem technicznym, wspieranym przez PiS. – Nikt u nas w Polsce 2050 nie poparłby tego rządu i w sposób jednoznaczny Szymon Hołownia podczas tego spotkania odrzucił taką możliwość – stwierdziła.

Jej zdaniem Donald Tusk zapewne pozostanie premierem, ale ma ona wrażenie, że potrzeba nowego wizerunku rządu, który również będzie zakładał, że Donald Tusk "być może w jakiś sposób zmieni swoją rolę". – Żadnych nazwisk, absolutne. Dlatego że to rozmowa między koalicjantami i między liderami koalicji – dodała.

Mucha o pozostaniu Hołowni na funkcji marszałka Sejmu

W koalicji cały czas trwa spór o pozycję marszałka. Zgodnie z umową koalicyjną, w listopadzie ma nastąpić zmiana na stanowisku marszałka Sejmu. Szymona Hołownię ma zastąpić Włodzimierz Czarzasty. Pojawiły się jednak głosy, że lider Polski 2050 nie chce zrezygnować z funkcji drugiej osoby w państwie.

– To jest pozycja negocjacyjna. Tak bym to podkreśliła. Przed negocjacjami każda ze stron określa swoją pozycję negocjacyjną, Tak to traktuję. Te spotkania się po prostu wydarzyły, one oczywiście ważą na tych negocjacjach, w jedną i drugą stronę, bo tutaj nie jest tak, że to jest jednoznaczne, natomiast one się po prostu wydarzyły – stwierdziła Joanna Mucha.

Jej zdaniem w tej chwili jeszcze wszelkie opcje są możliwe,w tym również ta zakładająca, że Szymon Hołownia pozostanie na stanowisku marszałka. – Myślę, że jest taka możliwość, natomiast najlepszą opcją byłoby to, co proponuje Hołownia, żeby do rządu weszli jako wicepremierzy wszyscy liderzy partii koalicyjnych – dodała.

Czytaj też:
Nie będzie dymisji Leszczyny? Minister zabrała głos
Czytaj też:
Fatalny sondaż dla koalicji. PiS i Konfederacja przejmą władzę?


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: TVN24
Czytaj także