Parafianowicz: Starmer, Merz, Macron, tak, są twardzi. Na koszt Ukrainy

Parafianowicz: Starmer, Merz, Macron, tak, są twardzi. Na koszt Ukrainy

Dodano: 
Premier Wlk. Brytanii Keir Starmer (L) i kanclerz Niemiec Friedrich Merz
Premier Wlk. Brytanii Keir Starmer (L) i kanclerz Niemiec Friedrich Merz Źródło: PAP/EPA / JAIMI JOY / POOL
Jesteśmy w przededniu drugiego rozbioru Ukrainy – ocenia Zbigniew Parafianowicz, komentując spotkanie Trump–Putin.

Już dziś w Anchorage na Alasce odbędzie się spotkanie prezydentów USA i Rosji. Donald Trump i Władimir Putin mają rozmawiać nie tylko o perspektywie zakończenia konfliktu na Ukrainie, ale także o kwestiach wzajemnych stosunków obu państw, surowców strategicznych i globalnej rywalizacji. Następnie Trump skontaktuje się z prezydentem Zełenskim i grupą polityków europejskich, którzy starają się mocno komunikować, żeby ich stanowisko wobec szczytu na Alasce zostało w negocjacjach uwzględnione.

Zbigniew Parafianowicz, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" zajmujący się wojskowością i polityką, autor książek o tej tematyce, m.in. "Polska na wojnie" został zapytany, na ile życzeniowe jest myślenie niektórych europejskich przywódców i mediów, że Trump postawi Putinowi twarde warunki, a na ile jest to coś rzeczywistego.

Parafianowicz: Drugi rozbiór Ukrainy

– Media anglosaskie mają to do siebie, że co do zasady popierają linię polityki zagranicznej swoich państw – powiedział Parafianowicz, odnosząc się do piszących w tym tonie tytułów prasowych. – Czy mówimy o broni masowego rażenia Saddama Husseina, której nie było, czy mówimy o tym, że Starmer jest twardy, Macron jest twardy, Merz jest twardy. Wszyscy są twardzi na koszt Ukrainy – zwrócił uwagę.

– Jeśli rzeczywiście dojdzie do porozumienia, to będzie ono obarczone koniecznością zrzeczenia się przez Ukrainę kontroli nad terytoriami, które Rosja okupuje. Tak naprawdę nie będzie to żaden sukces. Mówimy raczej o rozbiorze niż o jakimś twardym negocjowaniu warunków rozejmu. Jesteśmy w przededniu drugiego rozbioru Ukrainy, a nie przededniu umowy, która będzie dla Ukrainy korzystna – ocenił ekspert.

W dalszej części rozmowy Parafianowicz tłumaczył m.in., że władze Ukrainy orientują się na centrum, nie na peryferia. Stąd rozmawia z przywódcami państw takich, jak Wielka Brytania czy Niemcy, które mają pewne wpływy, pieniądze, broń i mogą próbować wywierać wpływ na Amerykanów.

Trump-Putin. Merz przedstawił żądania

W środę kanclerz Friedrich Merz, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i grupa europejskich liderów politycznych konsultowała się z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed jego spotkaniem z prezydentem Putinem.

– Podczas spotkania na Alasce muszą być zachowane interesy bezpieczeństwa Ukrainy i Europy – oświadczył Merz po zakończeniu wideokonferencji. – Chcemy, aby Trump odniósł w piątek sukces – oznajmił.

Ukraina musi uczestniczyć w dalszych rozmowach pokojowych – powiedział kanclerz Niemiec. – Zanim zostaną uzgodnione istotne elementy porozumienia ramowego, najpierw musi zostać zawarte zawieszenie broni – powiedział Merz. Jak zaznaczył, Ukraina jest gotowa do negocjacji w sprawie kwestii terytorialnych, ale punktem wyjścia musi być obecna linia frontu. – Prawne uznanie rosyjskiej okupacji nie wchodzi w grę – podkreślił Merz.

Polityk powiedział, że negocjacje muszą obejmować solidne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy oraz zobowiązanie do długoterminowej pomocy wojskowej ze strony Zachodu. Wreszcie wszystko musi być realizowane jako część wspólnej transatlantyckiej strategii USA i Europy, a w przypadku fiaska rozmów należy zwiększyć presję na Rosję. W jego ocenie Trump "w znacznej mierze" zgodził się z tak wyrażonym stanowiskiem.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział z kolei, że wojsko ukraińskie nie wycofa się z Donbasu.

Czytaj też:
Radziejewski: Tezy o nowej Jałcie czy Monachium są kompletnie nieadekwatne
Czytaj też:
"Europa Zachodnia chce kontynuacji wojny". Wielomski stawia "pytanie na inteligencję"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: YouTube, Dziennik Gazeta Prawna / DoRzeczy.pl
Czytaj także