W czwartek odbyła się wspólna konferencja prasowa wiceministra oraz szefa ukraińskiego IPN Ołeksandra Ałfiorowa. Nadżos stwierdził, że we wsi Pużniki w obwodzie tarnopolskim ekshumowano szczątki 42 osób. Tymczasem strona polska twierdzi, że, według źródeł historycznych, liczba ta powinna być znacznie wyższa. Według ukraińskiego polityka, te wspólne badania archeologiczne stanowią unikatowy materiał dowodowy w kwestii rzeczywistej skali tamtej tragedii.
– Mówimy o 100-150 tysiącach zamordowanych Polaków na Ukrainie? Bo w praktyce, w jednej wsi, na jednym cmentarzu, widzimy, że strona polska liczyła na ekshumację 100-150 ciał, a w rzeczywistości wyszło 42 osoby. Czyli dzielimy polską historiografię na pół – podkreślił wiceminister kultury.
Nadżos zaznaczył, że Ukraina wyraziła zgodę na zbadanie 13 miejsc pochówku na swoim terytorium, zidentyfikowanych przez Polskę. Dodał, że strona ukraińska rozpocznie wkrótce prace ekshumacyjne w 4 miejscach na terytorium Polski, w szczególności we wsi Jureczkowa w województwie podkarpackim, gdzie mają być pochowani żołnierze UPA.
"Przesadzone" dane
Szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Ołeksandr Ałfiorow poinformował, że "tragedia" we wsi Jureczkowa wydarzyła się we wrześniu 1945 r. i mogło tam zginąć około 100 osób. Mówiąc o ekshumacji na Ukrainie, Ałfiorow podkreślił, że mówimy o miejscach, które odnoszą się do różnych okresów. Dodał, że najtrudniejszą kwestią jest różnica w odbiorze wydarzeń z przeszłości. Polacy określają je mianem "rzezi wołyńskiej”, podczas gdy Ukraińcy mówią o "tragedii wołyńskiej".
Zaznaczył również, że w ciągu dwóch miesięcy znane będą wyniki badań DNA szczątków znalezionych w Pużnikach, dzięki czemu będzie wiadomo, ile jest tam szczątków męskich i żeńskich.
– Badania już pokazują, że dane dostępne w historii Polski są przesadzone około dwukrotnie. W Pużnikach mówiono o ponad 100 ofiarach, a znaleziono szczątki 42 osób – powiedział Ałfiorow.
Czytaj też:
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej. Poznamy ich tożsamośćCzytaj też:
Dewastacja pomnika Rzeź Wołyńska. Ambasada Ukrainy w Polsce wskazała winnych
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
