Rzecznik Prokuratora Generalnego Anna Adamiak przekazała, że minister Waldemar Żurek złożył we wtorek do TK wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Bogdana Święczkowskiego.
– W ocenie prokuratora prowadzącego postępowanie, zgromadzony dotychczas materiał dowodowy stwarza dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że pan Bogdan Święczkowski, będąc funkcjonariuszem publicznym, wykonując obowiązki prokuratora krajowego, (...) przekroczył swoje uprawnienia – powiedziała Adamiak.
Rzecznik wskazała, że chodzi o przypadek wydania polecenia, bez wymaganego upoważnienia, prokuratorowi Pawłowi Wilkoszewskiemu przeprowadzenie kontroli nad czynnościami CBA w sprawie Romana Giertycha.
– Sam fakt zlecenia takiej kontroli, oczywiście bez upoważnienia, stanowiło już naruszenie prawa, ale właściwie istotą przekroczenia uprawnień przez Bogdana Święczkowskiego wydającego to polecenie było to, iż miał świadomość, że w materiałach tych, które uprzednio pozyskał z Centralnego Biura Antykorupcyjnego, zawierały się informacje dotyczące tajemnicy obrończej i adwokackiej – wskazała Adamiak.
Afera Polnordu
W styczniu tego roku Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła śledztwo w sprawie Polnordu w części przeciwko Romanowi Giertychowi. Był on podejrzany o działanie na szkodę spółki i przywłaszczenie mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln zł. Mecenas nie stawiał się w jednak prokuraturze, która chciała mu ogłosić zarzuty.
"W ciągu zaledwie dwóch miesięcy lubelski prokurator Andrzej Markowski zmienił stanowisko o 180 stopni. Uznał, że Giertychowi zarzuty jednak się nie należą. Śledztwo w sprawie Polnordu od samego początku znajdowało się w zwierzchnim nadzorze służbowym Prokuratury Krajowej" – opisywała sprawę "Rzeczpospolita".
Czytaj też:
TK wydał wyrok ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Zgodne z konstytucją"Czytaj też:
Sąd odpowiada na ruch prezesa TK. "Nie jest władny"
