Parlament Europejski podjął we wtorek decyzję o uchyleniu immunitetów europosłom PiS Danielowi Obajtkowi i Michałowi Dworczykowi. Wcześniej taką decyzję rekomendowała Parlamentowi Europejskiemu komisja prawna.
Müller: Polityka przesłania uczciwość
Oburzony taką decyzją jest inny europoseł PiS, Piotr Müller. "Dzisiejsze głosowania w sprawie uchylenia immunitetu Daniela Obajtka i Michała Dworczyka pokazują, jak bardzo polityka potrafi przesłonić zdrowy rozsądek i elementarną uczciwość. Daniel Obajtek przez lata skutecznie kierował ORLENEM, budując z niego nowoczesny, silny koncern multienergetyczny – strategiczny dla Polski i całego regionu. A Michał Dworczyk to przykład odpowiedzialnego państwowca – człowieka, który zawsze stawał do zadań specjalnych w momentach kryzysu. Przez lata pracował na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa Polski. To właśnie on stał się ofiarą ataku hakerskiego ze Wschodu" – pisze w serwisie X.
"Takich ludzi powinno się chronić i doceniać, a nie stawiać pod pręgierzem politycznych rozgrywek. A jednocześnie PE nie uchyla immunitetu włoskiej komunistce, która została oskarżona o pobicie" – podsumował eurodeputowany.
Co prokuratura zarzuca europosłom PiS?
Przypomnijmy, że prokuratura chce postawić Michałowi Dworczykowi zarzuty za niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez używanie prywatnej, niezabezpieczonej skrzynki e-mailowej do przesyłania informacji niejawnych oraz za utrudnianie postępowania karnego.
W przypadku Daniela Obajtka, śledczy chcą postawić byłemu prezesowi Orlenu zarzut niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej, a także przeprowadzić czynności procesowe, m.in. przesłuchanie z jego udziałem. Jak poinformowała w grudniu prokuratura, chodzi o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika, że wcześniej ta firma świadczyła usługi w zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majątku.
Wniosek o uchylenie immunitetu Obajtkowi skierował do PE 19 grudnia 2024 r. ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Z kolei wniosek o uchylenie immunitetu Dworczykowi Bodnar skierował pod koniec sierpnia 2024 r. w związku z zarzutami o udział polityka w tzw. aferze mailowej.
Czytaj też:
Orlen podał wyniki. "Nie za bardzo jest się czym chwalić"
