Żurek, laborant postdemokracji
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

Żurek, laborant postdemokracji

Dodano: 
Waldemar Żurek podczas konferencji prasowej premiera Donalda Tuska w KPRM w Warszawie
Waldemar Żurek podczas konferencji prasowej premiera Donalda Tuska w KPRM w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Opozycja zdaje się w tej chwili żyć w błogim przekonaniu, że w obozie władzy panują dekadencja i świadomość nieuchronnej klęski. Nic podobnego: jest przemyślany plan, są dla niego pozyskani zagraniczni patroni, są tworzone narzędzia do unieważnienia ewentualnych niekorzystnych rozstrzygnięć wyborców.

Z perspektywy krajowej może się wydawać, że Waldemar Żurek, zupełnie jawnie i otwarcie gwałcąc konstytucję i ustawy, zmierza ku jakiejś przepaści. Żaden prawnik – poza tymi, których Żurek sam opłaca – nie jest w stanie, i nawet nie próbuje, bronić prawomocności jego działań jakąkolwiek, choćby najbardziej pokrętną wykładnią. Większość dotychczasowych dostarczycieli żółtych pasków dla TVN24 nabrała wody w usta.

A jednak Żurek ma określony plan. Zdradził go bliski władzy prawnik prof. Marek Chmaj na antenie Polsat News. Owszem, działania obecnego ministra na ten moment zawieszone są w prawnej próżni, ale zostaną z czasem zalegalizowane przez orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa.

Jakże to, skoro obecna władza Trybunału ani KRS nie uznaje? Ano proste – niebawem upłyną kadencje członków obu tych ciał i obecna większość sejmowa wybierze nowych, własnych. I wtedy zarówno TK, jak i KRS staną się „istniejące”, choć wybór ma zostać przeprowadzony według tej samej procedury, co poprzednio – tej, której rzekoma „wadliwość” i „niekonstytucyjność” były pretekstem do kolejnych, krok po kroku idących coraz dalej, bezprawnych działań rządu Donalda Tuska.

PiS jak NSDAP

Artykuł został opublikowany w 43/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Księgarnia Do RzeczyKsiążki Rafała A. Ziemkiewicza
można kupić w Księgarni Do RzeczyZapraszamy
Czytaj także