Skandaliczna aukcja w Niemczech. "Musi zostać anulowana"

Skandaliczna aukcja w Niemczech. "Musi zostać anulowana"

Dodano: 
Minister kultury Marta Cienkowska
Minister kultury Marta Cienkowska Źródło: PAP / Paweł Supernak
Dom Aukcyjny w Neuss planuje skandaliczną aukcję. Na sprzedaż wystawiono pamiątki i dokumenty po więźniach niemieckich obozów koncentracyjnych. Głos w sprawie zabrała Marta Cienkowska.

Marta Cienkowska napisała na platformie X, że „Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z najwyższą stanowczością potępia działania Domu Aukcyjnego w Neuss”.

„Nie godzimy się na to, by pamięć o ofiarach zbrodni była traktowana jak towar. To nie przedmiot handlu, lecz odpowiedzialność – moralna, historyczna i ludzka. Takie praktyki są głęboko nieakceptowalne” – dodała.

twitter

Minister kultury i dziedzictwa narodowego zaapelowała „do przedstawicieli domu aukcyjnego o elementarną przyzwoitość i godność”. „Ta aukcja musi zostać anulowana, a wystawione przedmioty powinny trafić tam, gdzie ich miejsce – do instytucji, które z szacunkiem i troską zajmują się pamięcią o ofiarach nazistowskich zbrodni” – napisała.

Marta Cienkowska poinformowała, że jest w stałym kontakcie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. „O sprawie został już poinformowany ambasador Polski w Berlinie. Zwróciłam się do niego o natychmiastową i stanowczą reakcję. Będziemy jednoznacznie domagać się zwrotu tych obiektów do Polski” – dodała.

„Pamięć nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie” – zakończyła swój wpis minister.

Skandaliczna aukcja

Gazeta „Frankfurter Allgemeine Zeitung” poinformowała, że na liście obiektów przeznaczonych do sprzedaży w Domu Aukcyjnym Felzmann znajdują się 623 pozycje. Wśród dokumentów jest m.in. list więźnia z Auschwitz „o bardzo niskim numerze” do adresata w Krakowie. Cena wywoławcza dokumentu to 500 euro. Poza tym na sprzedaż jest diagnoza lekarska z obozu koncentracyjnego Dachau dotycząca przymusowej sterylizacji więźnia. Wyceniono ją na 400 euro. Z kolei karta z kartoteki Gestapo z informacją o egzekucji żydowskiego więźnia w getcie Mackheim w lipcu 1942 roku wyceniono na 350 euro. Na sprzedaż jest też m.in. antyżydowski plakat propagandowy oraz gwiazda żydowska z obozu Buchenwald.

Pierwsza część prywatnej kolekcji została sprzedana już sześć lat temu.

Czytaj też:
Niemcy chcą sprzedawać pamiątki po więźniach obozów. Do zakupu m.in. dokumenty zamordowanych Polaków
Czytaj też:
Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora. "Przekroczono granice", "klasyczny Niemiec", "chamstwo"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: DoRzeczy.pl / x.com
Czytaj także