Zdumiewające słowa posła PSL: Trzeba wytłumaczyć rolnikom, że nie jesteśmy pępkiem świata

Zdumiewające słowa posła PSL: Trzeba wytłumaczyć rolnikom, że nie jesteśmy pępkiem świata

Dodano: 
Protest rolników "Nie dla Mercosur"
Protest rolników "Nie dla Mercosur" Źródło: PAP / Andrzej Jackowski
– Trzeba wytłumaczyć rolnikom, że nie jesteśmy pępkiem świata – deklaruje Marek Sawicki z PSL pytany o umowę Mercosur.

Polityk był pytany w RMF24, dlaczego nie wszyscy członkowie koalicji mówią jednym głosem ws. klauzul zabezpieczających dot. umowy Mercosur.

– Trzeba wytłumaczyć rolnikom, że nie jesteśmy pępkiem świata, że jest nas w Polsce już mniej, jak 10 proc., jeśli chodzi o mieszkańców wsi i że musimy się liczyć z tym, że interesy innych środowisk gospodarczych będą coraz bardziej reprezentowane, coraz lepiej reprezentowane – powiedział Marek Sawicki

Wieś nie wie, na kogo głosuje?

Następnie Sawicki podzielił się osobliwą tezą, głosząc, że elektorat wiejski de facto nie zdaje sobie sprawy z tego, kogo popiera w wyborach, co rodzi poważne konsekwencje.

- Jeśli wieś głosuje na przedstawicieli innych środowisk, innych, że tak powiem, oczekiwań i w sferze gospodarczej i w sferze obyczajowej, to niech się potem nie dziwi, że są takie rozwiązania, jakie są – mówił.

- Rolnicy głosują na polityków, których nie znają, nie znają ich preferencji, nie znają ich także oceny, jeśli chodzi o sytuację rolnictwa europejskiego i tradycyjnych metod gospodarowania, wytwarzania. Nie znają także różnic w charakterze ograniczeń, jakie niesie wspólna polityka rolna ze względu na bezpieczeństwo żywnościowe - kontynuował

Zwrot na szczycie w Brukseli. Podpisanie umowy z Mercosurem przełożone

Kraje Mercosuru, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj, liczyły na formalne zawarcie umowy w sobotę (20 grudnia). Jednak na szczycie UE w Brukseli podjęto decyzję o niepodpisywaniu jej w tym roku.

Przewodnicząca KE Ursula Von der Leyen powiedziała po posiedzeniu Rady Europejskiej w piątek (19 grudnia), że sfinalizowanie porozumienia zostanie opóźnione o "kilka dodatkowych tygodni, aby rozwiązać pewne kwestie z państwami członkowskimi".

Dzień wcześniej w Brukseli protestowali rolnicy, którzy obawiają się, że uderzy w nich zalew taniego importu produktów rolnych wytwarzanych zgodnie z bardziej złagodzonymi normami środowiskowymi w krajach Mercosuru.

Jeśli umowa zostanie podpisana, obejmie rynek liczący 780 mln ludzi i jedną czwartą światowego PKB oraz stopniowo zniesie cła na prawie wszystkie towary będące przedmiotem handlu między UE a Mercosurem.

Prezydent Brazylii powiedział, że w piątek otrzymał list od przywódców UE, w którym wyrazili oni nadzieję, że umowa z Mercosurem zostanie zatwierdzona w styczniu. Przeciwko jej podpisaniu opowiadają się Francja, Włochy, Polska, Belgia, Austria i Irlandia.

Czytaj też:
"Skutki nie będą dramatyczne". Tusk uspokaja w sprawie Mercosur
Czytaj też:
Zwrot ws. umowy z Mercosurem. "Negocjacje ciągnęły się przez 26 lat"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: RMF 24
Czytaj także