Cejrowski: Biden uciekł z Afganistanu, Rosja uderzyła. Lisicki: Trump wierzy, że skończy wojnę

Cejrowski: Biden uciekł z Afganistanu, Rosja uderzyła. Lisicki: Trump wierzy, że skończy wojnę

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Ostatnio USA ogłaszały, że Ukraina dostanie F-16 od jej sprzymierzeńców. Najpierw mówią "nie", a później "tak" i zmierza to w stronę pełnoskalowej wojny - wskazuje red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki w nowym odcinku programu "Antysystem".

Przypomnijmy, że niedawno amerykańska telewizja Fox News rozstała się z czołowym dziennikarzem Tuckerem Carlsonem. Program Carlsona, "Tucker Carlson Tonight", emitowany w czasie największej oglądalności, był najlepiej ocenianym programem informacyjnym telewizji kablowej w kluczowej grupie wiekowej (25-54 lata), regularnie przyciągającym co wieczór ponad 3 mln widzów. "Dziękujemy mu za jego zasługi dla sieci w roli gospodarza, a wcześniej jako współtwórcy" – podała pod koniec kwietnia w oświadczeniu stacja, należąca do magnata medialnego Ruperta Murdocha. Zgodnie z doniesieniami medialnymi, w związku z umową podpisaną z Fox News, Carlson nie może prowadzić programów w innych stacjach do końca 2024 roku. W zamian, dziennikarz – zgodnie z umową z Fox News – ma otrzymywać kwotę 20 mln rocznie.

Wojna na Ukrainie. Rosja wykorzystała słabość USA?

Jeszcze zanim Carlson rozstał się z Fox News, w jego programie wystąpił były prezydent USA Donald Trump. W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy" oraz Wojciech Cejrowski wracają do niektórych tez, jakie postawił były amerykański przywódca. – Nim Carlson przestał być dziennikarzem Fox News, to rozmawiał z Donaldem Trumpem na temat wojny na Ukrainie. Zdaniem byłego prezydenta USA, elementem, który doprowadził do wojny było to, że Putin widział, co działo się w Afganistanie, gdzie Amerykanie uciekali. Jednym słowem: chaos, kompletna degrengolada i ucieczka USA z Afganistanu. To bardzo sensowna teza – mówił Lisicki.

– Poszedłbym jeszcze krok dalej. Trump zaobserwował takie zjawisko, że przemysłowi zbrojeniowemu, deep state, potrzebna była kolejna duża wojna. Trump w pierwszej kampanii mówił, że idzie wygasić konflikty międzynarodowe. Teraz, gdy kompleks wojskowy słyszy o wygaszaniu konfliktów, to się denerwują, bo zbrojenia i gigantyczne wydatki na armię są niezbędne. Trump zaczął wygasić konflikty i to nawet te, które jeszcze nie wybuchły. Jak to mówił, to trzeba go było utrącić, bo potrzebna była większa liczba konfliktów, a nie mniejsza. Ucieczka Ameryki Bidena z Afganistanu umożliwiła kolejną wojnę ponad regionalną. Pół świata w tej wojnie uczestniczy. Trump zdradził, że rozmawiał z Putinem i wysyłał mu groźby, ale ten nie wierzył. Jak dodał, Putin nie uwierzył mu na 100 proc., ale na 10 proc. i to był pakiet kontrolny. To wystarczyło, by nie było wojny na Ukrainie – wskazywał Cejrowski.

Cejrowski: Brytyjczycy nas wystawili

– Trump mówi o tym, że kiedy zostanie wybrany prezydentem, to zakończy wojnę w ciągu 24 godzin. Zastanawiam się, czy do tego czasu ta wojna nie będzie pełnoskalową, bo dynamika zdarzeń jest taka a nie inna. Ostatnio USA ogłaszały, że Ukraina dostanie F-16 od jej sprzymierzeńców. Najpierw mówią "nie", a później "tak" i zmierza to w stronę pełnoskalowej wojny. Pytanie, czy Trump będzie miał co zamykać – zauważył red. naczelny "Do Rzeczy". – Ja się zastanawiam nad tym, jak Brytyjczycy nas wystawili. Ogłosili, że przekażą Ukrainie broń dalekiego zasięgu, czyli z Kijowa będzie można uderzyć Moskwę. Co to oznacza w drugą stronę? Jeśli Putin się zdenerwuje i będzie chciał kogoś puknąć, to kogo? Do Londynu ma trochę za daleko, ale w Warszawę może spokojnie uderzyć, kalkulując, co mogą mi zrobić. Na 90 proc. nic, jak będą potrząsać szabelkami i uruchamiać przez 3 miesiące art. 5 NATO – dodawał Cejrowski.

Poniżej zwiastun 22. odcinka programu "Antysystem". Całość dostępna wyłącznie dla Subskrybentów.

Czytaj także