Cejrowski: Sikorski robi z Polski harcownika. Lisicki: Straciliśmy instynkt samozachowawczy

Cejrowski: Sikorski robi z Polski harcownika. Lisicki: Straciliśmy instynkt samozachowawczy

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Polska jest głównym terenem, skąd broń na Ukrainę jest przekazywana. Jeśli zaczną się ataki na terenie Rosji, to można oczekiwać i jest to prawdopodobny scenariusz, który mam nadzieję, że się nie spełni, ale, że ataki nastąpią w te państwa, które pośredniczą w dostawach broni – mówi Paweł Lisicki w programie "Antysystem".

Kilka dni temu amerykańskie media poinformowały, że prezydent USA Joe Biden potajemnie zezwolił Ukrainie na uderzenia amerykańską bronią na terytorium Rosji, na granicy z obwodem charkowskim. – Prezydent niedawno polecił swojemu zespołowi zapewnić Ukrainie możliwość użycia broni dostarczonej przez USA do celów przeciwogniowych w obwodzie charkowskim, aby Ukraina mogła odpowiedzieć siłom rosyjskim, które ją atakują lub przygotowują się do ataku – powiedział amerykański urzędnik cytowany przez Politico.

Jednocześnie urzędnik podkreślił, że Waszyngton w dalszym ciągu zabrania ukraińskiej armii używania pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km oraz innej broni dalekiego zasięgu dostarczanej przez USA do głębokich uderzeń w Rosji. Agencja Reutera zwraca uwagę, że decyzja, jaka zapadła w Białym Domu, oznacza zmianę podejścia Bidena, który dotychczas stanowczo odmawiał Ukrainie pozwolenia na użycie amerykańskiej broni do ataków na terytorium Rosji.

Z kolei wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (KO) powiedział, że polskie władze nie ograniczają użycia broni dostarczanej Ukrainie. – Polska nie stosuje ograniczeń, jeśli chodzi o kwestie wykorzystania polskiej broni przez Ukraińców – zaznaczył wiceminister.

Decyzja Bidena. Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski odnieśli się m.in. do decyzji prezydenta USA Joe Bidena. – Urzędnicy Bidena w tajemnicy zezwolili Ukrainie na niszczenie celów na terytorium Rosji za pomocą amerykańskiej broni. Te informacje miały przykryć proces Trumpa. Demokraci potrafią obsłużyć kilka pieczeni jednocześnie – zauważył Cejrowski.

– Zauważyłem, że ta informacja przeszła bez specjalnego echa, a to jedna z najpoważniejszych rzeczy, jaka wydarzyła się w ostatnich dniach, miesiącach, ponieważ to radykalna eskalacja zagrożenia wojennego – ocenił Paweł Lisicki. – Ale jaka! Z Ukrainy do Moskwy jest 300 kilometrów. Mają pociski, które tam dotrą. Putin stoi w sytuacji, w której ktoś mojemu przeciwnikowi, którego napadłem, ktoś dostarcza pociski, za pomocą których będzie mógł walić w Kreml. To będzie musiał zastopować dostawy tych pocisków i już się nie będzie skupiał na Ukrainie. Z Ukrainą, jak to bracia, będę mógł się szybko dogadać, natomiast teraz moim przeciwnikiem są USA, a sojusznikiem Chiny w tej sprawie – dodał Wojciech Cejrowski.

– Mnie to interesuje jeszcze bardziej z polskiego punktu widzenia, bo tę logikę można zaprezentować też tak: jeśli Ukraina zacznie używać amerykańskiej broni i NATO na terenie Rosji, to jaka jest proporcjonalna odpowiedź ze strony Rosji? Atakowanie tych samych celów na terenie tych państw, które przekazują broń. Krótko mówiąc, ponieważ Polska jest głównym terenem, skąd ta broń jest przekazywana, to jeśli zaczną się ataki na terenie Rosji, to można oczekiwać i jest to prawdopodobny scenariusz, który mam nadzieję, że się nie spełni, ale że ataki nastąpią w te państwa, które pośredniczą w dostawach broni – powiedział Paweł Lisicki.

Zwiastun 76. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.

76. odc. programu "Antysystem" (wersja wideo):

76. odc. programu "Antysystem" (wersja audio):

"Antysystem" - 76. odc.

Czytaj także