2 kwietnia br. Donald Trump podwyższył cła na import towarów z prawie całego świata, a następnie ogłosił 90-dniową przerwę, podczas której ma obowiązywać stawka bazowa w wysokości 10 proc. Odroczenie taryf nie dotyczy Chin, na które USA nałożyły łącznie 145-proc. podatek. Pekin odpowiedział 125-proc. cłem, ograniczył eksport metali ziem rzadkich i wezwał inne kraje do współpracy w walce z taryfami Trumpa.
– Oczywiście kibicujemy premier Meloni. Ona zajmuje odpowiedzialną i etyczną postawę, jeśli chodzi o agresję rosyjską wobec Ukrainy, także i w tej sprawie i w sprawie ceł – powiedział Radosław Sikorski podczas rozmowy z dziennikarzami, która towarzyszyła East x West Forum. – Mam nadzieję, że przekona prezydenta Trumpa – dodał.
Sprawa podatku cyfrowego
Szef MSZ odniósł się również do kwestii podatku cyfrowego.
– Bodajże 30 krajów już taki podatek ma i jest to element refleksji w Komisji Europejskiej w kontekście amerykańskich ceł na cały świat, w tym Unię Europejską. Więc to wymaga racjonalnej dyskusji – zaznaczył Sikorski.
– Wymiana gospodarcza między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi jest obopólnie korzystna, gigantyczne przepływy tak dóbr, jak i usług, jak i inwestycji i oczywiście jak coś nie jest zepsute, nie powinniśmy tego psuć. W tym kontekście proponuję rozważać tę sprawę. Ale oczywiście od wielkich zysków podatki są potrzebne na utrzymanie tej infrastruktury, która te zyski umożliwia – mówił minister spraw zagranicznych.
Zakaz fotografowania obiektów strategicznych
Szef polskiej dyplomacji został zapytany przez dziennikarzy o sprawę zakazu fotografowania obiektów strategicznych.
– Wydaje mi się, że jest to efekt rozwoju technologii. Rzeczywiście jako minister obrony nakazałem zdjęcie tablic „zakaz fotografowania” na obiektach wojskowych, które były z czasów jeszcze słusznie minionych, gdy nie każdy miał aparat fotograficzny, a satelity miały ograniczoną rozdzielczość – przyznał Radosław Sikorski.
– Technologia poszła do przodu i prawie każdy z nas ma nie tylko aparat wysokiej rozdzielczości, ale wręcz kamerę wideo i są takie obiekty, które nie powinny być przedmiotem powszechnej inwigilacji, szczególnie osób ryzyka czy wrażych służb. Rozumiem, że po prostu dostosowano prawo i przepisy do rozwijającej się technologii – dodał.
Czytaj też:
"Putin kpi z ich dobrej woli". Sikorski o polityce USACzytaj też:
Zła wiadomość dla gospodarki USA. Spadek produkcji przemysłowej
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl