– Nie ma żadnych dowodów, że Trump uczestniczył jako konsument w tym przedsięwzięciu Epsteina. Kto tego dowiódł? Demokraci – mówi Wojciech Cejrowski.
Amerykański Kongres niemal jednogłośnie przyjął rezolucję wzywającą Departament Sprawiedliwości do publikacji akt związanych ze sprawą J. Epsteina. Decyzja zapadła tuż po tym, jak Donald Trump publicznie wezwał do ujawnienia dokumentów. W Izbie Reprezentantów za rezolucją zagłosowało 427 kongresmenów, tylko jeden był przeciw. Senat przyjął ją jednogłośnie i skierował dokument do prezydenta. Biały Dom – według źródeł cytowanych przez amerykańskie media – był zaskoczony tempem prac w Kongresie. Spodziewano się, że dokument utknie w Senacie na dłużej.
Źródło: DoRzeczy.pl
