9 lat temu ukazało się "Do Rzeczy". Lisicki i Ziemkiewicz wspominają, analizują i prognozują

9 lat temu ukazało się "Do Rzeczy". Lisicki i Ziemkiewicz wspominają, analizują i prognozują

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
To już dziewięć lat! W styczniu 2013 roku ukazał się pierwszy numer "Do Rzeczy". Z tej okazji zapraszamy Państwa na specjalny odcinek programu "Polska Do Rzeczy" Pawła Lisickiego i Rafała Ziemkiewicza.

25 stycznia 2013 roku ukazał się pierwszy numer tygodnika "Do Rzeczy". Od początku istnienia redaktorem naczelnym jest Paweł Lisicki, a zastępcami są Piotr Gabryel i Piotr Zychowicz. Wydawcą tygodnika jest spółka z o.o. Orle Pióro, której inwestorem strategicznym jest PMPG Polskie Media. Tygodnik "Do Rzeczy" ma charakter konserwatywno-liberalny. Hasłem promującym tygodnik było: Nie ma zgody na milczenie!

Dziewięć lat "Do Rzeczy". Ziemkiewicz: Pobiliśmy rekord

– Gdybym umiał zaśpiewać, to bym zaśpiewał, że dziewięć lat minęło jak jeden dzień. Musimy Państwu przypomnieć, że 25 stycznia 2013 roku ukazał się pierwszy numer tygodnika "Do Rzeczy", dzięki któremu jesteśmy tutaj i możemy komentować bieżące wydarzenia – powiedział Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy".

– Pobiliśmy wtedy chyba jakiś rekord. Nie pamiętam, ile czasu minęło od czasu ostatniego numeru "Uważam Rze", gdy ciemne siły w postaci pana Hajdarowicza i jego mocodawcy spod śmietnika go zawłaszczyły, ale były to chyba niecałe dwa miesiące. W tym czasie udało nam się postawić nowy tygodnik i to zupełnie od zera - stworzyć spółkę, znaleźć inwestora. Nie wiem, czy się komukolwiek coś takiego udało. Zwłaszcza, że weszliśmy od razu w cykl tygodnika. Teraz rośniemy trochę i to chyba praktycznie jako jedyni – wspominał Rafał Ziemkiewicz.

– Mam takie wrażenie, że w przeciwieństwie do wielu innych przedsięwzięć, wejście w prenumeratę cyfrową nie odbiło się na sprzedaży papierowej. Kiedy robiliśmy tygodnik "Uważam Rze", to z badań wychodziło, że mamy idealnego czytelnika. Mieliśmy 130 tys. sprzedaży, więc niezłą rzecz rozpieprzył Donald Tusk – dodał publicysta "Do Rzeczy". – Pamiętajmy też o tych kilku milionach osób, które regularnie odwiedzają nasz portal DoRzeczy.pl – przypomniał Paweł Lisicki.

Dziewięć lat, jak jeden dzień

– Chciałbym też jednak trochę powspominać. Przecież w 2013 roku wydawało się, że Platforma nie przestanie rządzić. Premierem był Donald Tusk, wszystkie sondaże pokazywały, że PO będzie rządzić, bo PiS był zamknięty w bańce smoleńskiej – wspominał red. naczelny "Do Rzeczy". – To na naszych łamach prof. Andrzej Nowak zamieścił tekst, który być może zmienił historię. Prof. Nowak napisał wtedy, że jeśli PiS ma wygrać, to Jarosław Kaczyński nie może kolejny raz startować i być twarzą kampanii, tylko muszą się pojawić nowi ludzie, a niektórzy muszą zniknąć. Może prof. Nowak trafił w coś, co dojrzewało w PiS, ale rzeczywiście trafił dość dobrze. Pojawiła się Beata Szydło, Andrzej Duda, a zniknął Antoni Macierewicz. TVN dramatycznie szukał Antoniego Macierewicza – przypominał Ziemkiewicz.

Zachęcamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Polski Do Rzeczy". Wyjątkowo w otwartym dostępie!

Kolejne i poprzednie odcinki programu można oglądać dołączając do grona naszych stałych Czytelników "Do Rzeczy+". Tych z Państwa, którzy jeszcze nie korzystają z tej oferty zapraszamy do wybrania jednej z naszych propozycji.


Polska Do Rzeczy

Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.


Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.


Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:


Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
Kamili Baranowskiej,
Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.


Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl


Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!

Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.

Czytaj także