Lisicki: Ekofeministki zdobyły teatr. Ziemkiewicz: Do sukcesu wystarczy bluzg na PiS

Lisicki: Ekofeministki zdobyły teatr. Ziemkiewicz: Do sukcesu wystarczy bluzg na PiS

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki 
Monika Strzępka wygrała konkurs na dyrektora Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy. Strzępka udzieliła już kuriozalnego wywiadu "Gazecie Wyborczej". – Straszne jest to, że to poważny teatr i ważna instytucja – ocenia w najnowszej "Polsce Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

Monika Strzępka wygrała konkurs na dyrektora Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy. Obejmie nową funkcję od 1 września na pięć następnych sezonów artystycznych. Strzępka konkurowała z dotychczasowym dyrektorem Tadeuszem Słobodziankiem, Michałem Zadarą i Ryszardem Adamskim.

Strzępka przyznała w "Gazecie Wyborczej", że zamierza zbudować feministyczny teatr. – Odrzucamy hierarchiczność, wydajność, pracę na efekt, konkurencyjność, wiarę w geniusz i arcydzieło. Te kategorie są po prostu nie na dzisiaj – stwierdziła.

– Podoba mi się już pierwszy cytat z "Gazety Wyborczej" - "jesteśmy wściekłe, mamy powody". Co zdanie, to złota myśl – kpił redaktor naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki. – Nadaje żargonem. Kiedy czytam np. o "naukowczyni", to nie bardzo potrafię zachować powagę – dodawał Ziemkiewicz. – Myślę, że jak przyjdzie Margot ze swoim kolektywem, to udowodni pani Strzępce, że ma jakieś odchylenie – mówił publicysta.

– Mamy do czynienia z nieprawdopodobną sytuacją, że największe absurdy i debilizmy są wypowiadane ze śmiertelną powagą, jakby pani Strzępka odkryła coś nowego – mówił Paweł Lisicki. – Fakt, że się tym zajmujemy już świadczy o tym, że jesteśmy upupieni. Brnijmy w to i zachowujmy się poważnie w groteskowej sytuacji. Zapytamy, co to wszystko ma wspólnego z teatrem. Co oni zrobili z teatrem? Teatr polegał na tym, że brano jakąś sztukę, najlepiej klasykę, a później reżyser i aktorzy próbowali odczytać tekst. Na tym polegała cała sztuka. Teraz jest to, co kiedyś było nędznym kabaretem. Przychodzi reżyser, który nie ma pojęcia o tekstach – zastanawiał się Ziemkiewicz. – Moim zdaniem jest gorzej. Ty zakładasz, że on jest ignorantem i nie wiesz, a moim zdaniem taki reżyser doskonale wie, co robi, tylko przychodzi jako barbarzyńca – dodawał Lisicki.

Poniżej zwiastun najnowszego odcinka (całość dostępna po zalogowaniu się):


Polska Do Rzeczy

Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.


Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.


Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:


Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
Kamili Baranowskiej,
Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.


Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl


Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!

Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.

Czytaj także