Lider Komitetu Centralnego Katolików Niemieckich (ZdK) prof. Thomas Sternberg uważa, że problemy jakie ujawnił raport dotyczący diecezji kolońskiej, której posługuje kard. Woelki, mogą zatrzymać proces Drogi Synodalnej. Sternberg sygnalizuje, że konieczne są znacznie głębsze zmiany od dotychczasowych. Być może chodzi o wymianę części episkopatu na biskupów bardziej uległych wobec organizacji progresywnych świeckich katolików.
Warto przypomnieć, że ZdK faktycznie współrządzi Kościołem niemieckim i jedynie hierarchiczna struktura Kościoła powszechnego powstrzymuje świeckich od przejęcia całej władzy nad tą instytucją.
Thomas Sternberg zwraca uwagę także na rosnący sprzeciw Stolicy Apostolskiej wobec niemieckich pomysłów tzw. reform. Lider niemieckich katolików uważa jednak, że sprawa nie ma charakteru merytorycznego, ale wynika ze słabej komunikacji pomiędzy Kościołem w Niemczech a Kościołem w Rzymie. Za cześć nieporozumień ma odpowiadać fałszywe wyobrażenie kurii rzymskiej co do tego, że w Niemczech trwa spór pomiędzy postępowcami a konserwatystami. Zdaniem Sternberga polityczna przewaga progresywistów jest wystarczająca by wprowadzić oczekiwane przez ZdK zmiany.
Jednak zmiany postulowanej przez Drogę Synodalną są sprzeczne z powszechnym nauczaniem Kościoła i część teologów wycofała swoje wsparcie dla procesu synodalnego. Droga Synodalna ma doprowadzić do akceptacji homoseksualnego stylu życia, który przez Kościół jest uznawany za grzech, do wyświęcania kobiet na diakonów i prezbiterów, do zniesienia celibatu, a także do umożliwienia świeckim sprawowania czynności liturgicznych zarezerwowanych dla kapłanów.
Czytaj też:
Kard. Woelki tuszował molestowanie?