W liście otwartym z 3 lutego biskup Rudolf Voderholzer z Regensburga skrytykował format internetowej konferencji Drogi Synodalnej.
Wezwał również komitet wykonawczy Drogi do wykazania się większą przejrzystością, na przykład poprzez udostępnianie protokołów ze spotkań wszystkim uczestnikom.
"Być może w ten sposób można by rozwiać pojawiające się czasami wrażenie autorytarnego despotyzmu" – napisał.
"Takie podejście byłoby podstawowym warunkiem ufnym i pomyślnym dalszym postępem w pilnie potrzebnej odnowie Kościoła w naszym kraju" – napisał biskup.
"Droga synodalna" to proces, w ramach którego niemieccy świeccy i biskupi rozmawiają o czterech głównych tematach: sposobie sprawowania władzy w Kościele; moralność seksualna; kapłaństwo; i rola kobiet. Może jednak dziwić, że bp Voderholzer nie wie, że Droga Synodalna nie ma służyć żadnemu dialogowi, ale po prostu przeprowadzeniu radykalnych zmian sprzecznych z nauczaniem katolickim.
Czytaj też:
Przywódcy religijni krytykują australijską ustawę przeciw terapii konwersyjnejCzytaj też:
Decydujący krok w budowie katedry Gaudiego