Papież Franciszek wprowadza „prawo antykorupcyjne” w Watykanie

Papież Franciszek wprowadza „prawo antykorupcyjne” w Watykanie

Dodano: 
Watykan, zdjęcie ilustracyjne
Watykan, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / JerOme82
Papież Franciszek dąży do wyrugowania kultury „kopertowej” poprzez zakaz przyjmowania datków większych niż 40 euro. To tylko jedna z nowych restrykcji.

Papież Franciszek ogłosił implementację praw antykorupcyjnych w Watykanie. Jedną z wytycznych jest zakaz przyjmowania przez duchowieństwo z Kurii Rzymskiej większych datków i prezentów osobistych. Zarzuca się stosowanie wysokich datków pieniężnych w celach korupcyjnych m. in. przy tuszowaniu sprawy kard. Theodore McCarricka.

W wydanym 29 kwietnia motu proprio papież określa, że urzędnicy watykańscy nie mogą „przyjmować ani zabiegać, dla siebie lub dla podmiotów innych niż podmiot, w którym pełnią służbę, przy okazji pełnienia swojego urzędu, datków, prezentów lub innych korzyści o wartości przekraczającej 40 euro”.

Zasada ta została dopisana do Regulaminu Generalnego Kurii Rzymskiej. Jak tłumaczył papież, „zgodnie z Pismem wierność w małych sprawach wiąże się z wiernością w ważnych. Tak jak nieuczciwość w sprawach o niewielkim znaczeniu wiąże się również z nieuczciwością w ważnych sprawach”.

Zwiększenie przejrzystości finansów Watykanu

Intencją Franciszka jest zwiększenie dostosowania państwa Watykan do międzynarodowych standardów przejrzystości finansowej. Nowe regulacje nie ograniczają się wyłącznie do datków prywatnych, ale narzucają na urzędników watykańskich obowiązek regularnego składania oświadczeń o niebraniu udziału w działaniach korupcyjnych, czy też nieposiadaniu udziałów w spółkach, których działalność jest sprzeczna ze społecznym nauczaniem Kościoła.

Prawo zakazuje także nabywania towarów, które zostały wyprodukowane przez firmy łamiące prawa człowieka, czy po prostu działające w konflikcie z prawem. Weryfikowaniem prawdziwości oświadczeń będzie zajmował się Sekretariat ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej, a poświadczenie nieprawdy będzie traktowane jako „poważne przewinienie dyscyplinarne”.

Źródło: catholicnewsagency.com
Czytaj także