Kard. Walter Brandmüller ma 95 lat. Przez 11 lat był przewodniczącym Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych. W ostatnich latach kardynał krytykował papieża Benedykta XVI za jego abdykację. Komentował również rewolucję doktrynalną, z którą Kościół ma do czynienia podczas pontyfikatu papieża Franciszka. Był jednym z tych kardynałów, którzy w 2016 roku wysłali do Ojca Świętego słynne "dubia" w sprawie Amoris laetitia. W 2023 roku kard. Brandmüller był jednym z autorów kolejnych dubiów. Tym razem chodziło m.in. o kapłaństwo kobiet czy LGBT w Kościele.
Teraz kard. Walter Brandmüller zabrał głos w sprawie reformy liturgii. Na portalu kath.net wskazał przede wszystkim, że reforma liturgiczna prowadzona przez papieża Pawła VI po Soborze Watykańskim II nie była wierna konstytucji Sacrosanctum concilium. Jednak hierarcha podkreślił rzy tym, że ci, którzy całkowicie odrzucają Novus Ordo, postępują niewłaściwie, ponieważ brak im posłuszeństwa.
"Frywolność, gwałtowny rozwój, nieokiełznany indywidualizm"
Teolog zwrócił uwagę również, że Kościół potrzebuje reformy liturgicznej – takiej, która stworzy ryt wierny kościelnej tradycji, ale ze zmianami oczekiwanymi przez Vaticanum II. Zdaniem kard. Brandmüllera, reforma za czasów Pawła VI nie przebiegła pomyślnie. Potem na Stolicy Piotrowej zasiadł Pius XII, a po nim Jan XXIII. "
Otworzyły się teraz drzwi do dialogu z marksizmem, filozofią egzystencjalną, szkołą frankfurcką, Kantem i Heglem – a tym samym do nowego, zupełnie innego sposobu rozumienia teologii. Teraz nadeszła godzina indywidualizmu teologów" – napisał autor eseju na stronie kath.net. "Frywolność, gwałtowny rozwój, nieokiełznany indywidualizm – wszystko to doprowadziło w wielu miejscach do odrzucenia mszału na rzecz jakichś własnych wyrobów, które były komplikowane przez celebransów (…). Skutkiem był liturgiczny chaos i sytuacja zupełnie bezprecedensowa: pomimo reformy liturgicznej nastąpiły masowe odejścia z Kościoła” – czytamy dalej.
"Odłóżcie broń!"
Zdaniem duchownego to doprowadziło do powstania grupy, która chcąc się sprzeciwić, zaczęła odwoływać się do liturgii sprzed reformy. "Im więcej arbitralności i chaosu było po jednej stronie, tym ostrzejsza była odmowa jakichkolwiek zmian po drugiej stronie" – napisał kard. Brandmüller. Jednak w tym wszystkim brakowało posłuszeństwa... "Novus Ordo został wprowadzony w życie przez papieża i dlatego – pomimo wszelkiej krytyki – należało go w posłuszeństwie przyjąć" – ocenił. Przypomniał, że sam Chrystus był "posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej", dlatego też nie ma mowy o tym, by Eucharystia była sprawowana w nieposłuszeństwie.
Kard. Walter Brandmüller podkreślił, że należy zakończyć kościelną wojnę liturgiczną. "Odłóżcie broń!" – napisał. Podkreślił, że obie strony sporu liturgicznego powinny "sumiennie i bezstronnie przestudiować II rozdział konstytucji Sacrosanctum concilium II Soboru Watykańskiego", który został zatwierdzony również przez samego abp. Marcela Lefebvre'a. Po lekturze kardynał zachęcił do podjęcia "spokojnej i cierpliwej pracy nad staranną reformą reformy, która odpowiadałaby rzeczywistym wskazaniom Sacrosanctum concilium".
Czytaj też:
Apel do papieża Franciszka. Katolicy i niekatolicy bronią tradycyjnej Mszy łacińskiejCzytaj też:
Lepsze puste kościoły niż Msza trydencka? Kard. Gerhard Müller o słowach watykańskiego urzędnika