Na dzisiaj przypada liturgiczne święto Najświętszego Serca Jezusowego i odnowienie Aktu poświęcenia narodu polskiego temuż Sercu Jezusowemu. Po raz pierwszy w Polsce akt ten poprowadził prymas Edmund Dalbor w roku 1920. Uroczystości miały miejsce na Jasnej Górze i stanowiły odpowiedź na zbliżające się od wschodu zagrożenie bolszewickiej ekspansji. Trzy tygodnie później doszło do „cudu nad Wisłą”.
Sam kult Najświętszego Serca wywodzi się od francuskiej świętej, Małgorzaty Marii Alacoque, której Pan Jezus objawił się w postaci z gorejącym sercem i zażądał, by doprowadziła do ustanowienia święta Jego Serca. Tak się stało i po pewnym czasie Kościół zaczął oficjalnie oddawać cześć Boskiemu Sercu w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała. W roku 1899 papież Leon XIII poświęcił cały rodzaj ludzki Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
Do tegorocznego odnowienia aktu dojdzie 11 czerwca o godz. 18:00 podczas Mszy Świętej w bazylice Najświętszej Maryi Panny w Krakowie, a uroczystościom przewodniczył będzie abp Stanisław Gądecki. „W tym samym dniu zostanie on odnowiony we wszystkich polskich parafiach, które przygotowywały się do tego wydarzenia przez ostatnie miesiące. Chodzi o to, by w tym duchowym wydarzeniu mogła uczestniczyć cała wspólnota Kościoła i «aby wszyscy ludzie, pociągnięci do otwartego Serca Zbawiciela, z radością czerpali ze źródeł zbawienia»” – czytamy w liście KEP z okazji święta.
Znaczenie i okoliczności aktu
- Symbolem nieskończonej i niepojętej miłości Boga jest przebite włócznią i otwarte Serce wiszącego na krzyżu Zbawiciela. Wobec takiej Miłości nie można przejść obojętnie, trzeba na nią odpowiedzieć. Kult Serca Jezusa wyraża się w pragnieniu, by nasze serca zranione grzechem, ale obmyte i uzdrowione Chrystusową Krwią biły w rytmie Najświętszego Serca Zbawiciela, będącego „gorejącym ogniskiem miłości”. On najpełniej objawił światu miłość, bo nie jest bezwzględnym Sędzią, ale kochającym Ojcem – tłumaczą biskupi.
Hierarchia zwraca też uwagę na kryzys społeczny i rodzinny, który jest kontekstem odnowienia aktu. „Polska rodzina znalazła się w kryzysie, co trzecie małżeństwo się rozpada”, a „życie społeczne i polityczne w Polsce naznaczone jest niekończącymi się napięciami, konfliktami, nienawiścią i wrogością, w której trudno się dopatrzyć troski o dobro wspólne” – zauważają autorzy listu.
Czytaj też:
Powstaje kaplica wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu na ManhattanieCzytaj też:
Święte sprawy Zofii Kossak. Pisarka, która była natchnieniem Polskiego Państwa Podziemnego