Ojciec Pio urodził się w Pietrelcinie we Włoszech w 1887 roku. Gdy miał 10 lat poczuł natchnienie, by zostać zakonnikiem kapucynem. W 1910 roku złożył śluby jako franciszkanin i otrzymał święcenia kapłańskie. Niedługo potem otrzymał stygmaty – rany Chrystusa obecne na jego ciele. Zakonnik znany był z dużej pokory i znoszenia wielu cierpień. Ojciec Pio był nazywany również Bratem Kapucynów.
Rzesze wiernych przyjeżdżały do San Giovanni Rotondo, by wyspowiadać się u o. Pio. Wśród nich był młody ksiądz Karol Wojtyła. – Ostateczny powód apostolskiej skuteczności Ojca Pio, głęboki korzeń tak wielkiej duchowej płodności można znaleźć w owym intymnym i stałym zjednoczeniu z Bogiem, o czym świadczą jego długie godziny spędzone na modlitwie i w konfesjonale – mówił potem podczas kanonizacji franciszkanina Jan Paweł II.
Ojciec Pio świętym Kościoła katolickiego
W kanonizacji zakonnika na placu św. Piotra w Rzymie uczestniczyło ponad 300 tys. wiernych. Podczas uroczystości kanonizacyjnych Ojciec Święty Jan Paweł II nazwał o. Pio świadkiem "chwały krzyża".
– Życie i misja Brata Kapucynów dowodzi, że trudności i smutki, jeśli są przyjmowane z miłości, mogą zostać przekształcone w uprzywilejowaną drogę świętości, która otwiera się na horyzonty większego dobra, znanego tylko Panu – mówił podczas Mszy kanonizacyjnej Jan Paweł II. Polski papież zwracał uwagę, że w ojcu Pio jaśniała przede wszystkim "chwała krzyża", która jest aktualna po dzień dzisiejszy. – Nasz czas musi na nowo odkryć wartość krzyża, aby otworzyć serca na nadzieję – zachęcał Jan Paweł II.
20 rocznica kanonizacji o. Pio
Obchody 20. rocznicy kanonizacji ojca Pio odbyły się w San Giovanni Rotondo na południu Włoch. Uroczystej Mszy św. przewodniczył biskup Manfredonia-Vieste-San Giovanni Rotondo Franco Moscone. – Mały zakonnik, który przybył do tego małego i nieznanego miejsca ponad sto lat temu, jest teraz gigantem duchowości, a San Giovanni Rotondo to skrzyżowanie wiary znane na całym świecie – mówił bp Moscone podczas homilii.
Czytaj też:
"Być dobrym jak chleb". Kościół wspomina dziś św. brata Alberta ChmielowskiegoCzytaj też:
Wanda Malczewska: proroctwa, wizje i życie dla Polski