Na łamach magazynu "The Atlantic" autor oparł kontrowersyjną tezę – jak stwierdził – na obserwacjach dotyczących używania różańca w mediach społecznościowych i różańców sprzedawanych online.
– Różaniec nabrał militarystycznego znaczenia dla radykalnych, tradycyjnych katolików – oznajmił.
Różaniec a skrajna prawica w USA
Zdaniem Daniela Pannetona, odwołania militarystyczne stały się filarem skrajnej prawicy w USA. Radykalni katolicy mieli odnaleźć się – w jego odczuciu – w tym towarzystwie. Autor przytoczył trzy linki do sklepu internetowego sprzedającego różańce. Opisuje zdjęcia paciorków "zrobionych z łusek po nabojach i zakończonych metalowymi krucyfiksami" wraz z tzw. memami internetowymi o tematyce wojennej i treściami skierowanymi do survivalowców – podała we wtorek Katolicka Agencja Informacyjna (KAI).
Panneton wyraźnie zaznacza w swoim artykule, że nie chodzi tylko o różaniec. W trakcie wywodu odniósł się do katolickich przekonań jako do dowodu na "ekstremizm". Zaznaczył, że w wierze katolickiej dostrzega skrajne poglądy. Pisze np.: "Militaryzm gloryfikuje również mentalność wojownika oraz pojęcia męskości i męskiej siły. Ta zbitka męskości i wojowniczości jest zakorzeniona w szerszych niepokojach dotyczących katolickiej męskości". Zdaniem Pannetona, dowodem na powiązania z prawicowymi ekstremistami jest także obrona przez Kościół prawa nienarodzonych do życia.
Szokująca teza. Komentarze
Poproszony o komentarz do artykułu Robert P. George, profesor teorii politycznej na Uniwersytecie Princeton i były przewodniczący Komisji Stanów Zjednoczonych ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF), powiedział agencji CNA, że jego zdaniem, człowiekiem, który upolitycznia różaniec i traktuje go jako broń w wojnie kulturowej jest sam autor artykułu – Daniel Panneton. – Nie wiem o nim nic poza tym, co pisze w tym tekście. Nie słyszałem o nim wcześniej. Chociaż trudno nie zauważyć w tym artykule klasycznych stereotypów antykatolickich – zauważył.
Z kolei dominikanin o. Pius Pietrzyk powiedział CNA, iż tekst "jest długim ciągiem nieścisłości, błędów logicznych i wypaczeń". Przypomniał też, że "pojęcie walki duchowej istnieje w Kościele od niepamiętnych czasów". – Problem polega na tym, że "The Atlantic" zdaje się nie rozumieć, co oznacza metafora. Pojęcie różańca jako "walki" nie implikuje przemocy fizyczne – skomentował.
Czytaj też:
Franciszek: Niektóre media cyfrowe to miejsce toksyczności i mowy nienawiści
Czytaj też:
Organizacja, która budzi wiele kontrowersji. Czym jest Opus Dei?