Badanie United Surveys przynosi niepokojące informacje dla Koalicji Obywatelskiej. Bo o ile partia Donalda Tuska najpewniej wygrałaby wybory, to jej obecni koalicjanci nie weszliby do Sejmu. Oznacza to, że KO nie miałaby z kim stworzyć sejmowej większości. O wejściu w koalicję z PiS-em czy Konfederacją nie ma bowiem co marzyć.
Wyniki najnowszego sondażu
Zgodnie z wynikami badania na Koalicję Obywatelską chce w tej chwili głosować 31 proc. respondentów. To mniej o 0,1 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim badaniem pracowni. PiS zgromadziło poparcie 26,5 proc. badanych (spadek o 2,1 pkt. proc.). Trzecia Konfederacja może pochwalić się poparciem w wysokości 16,4 proc. (spadek o 0,8 pkt. proc.).
Do Sejmu nie dostałyby się Trzecia Droga oraz Lewica. Na te partie chce głosować odpowiednio 6,7 i 4,7 proc. ankietowanych. Partia Razem zgromadziła poparcie w wysokości 0,8 proc. Aż 13,9 proc. biorących udział w badaniu nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Po przeliczeniu wyników na mandaty Koalicja Obywatelska miałaby ich 200, Prawo i Sprawiedliwość 167, a Konfederacja – 93 mandaty. Oznacza to, że koalicja PiS-Konfederacja miałaby 260 mandatów i byłaby w stanie utworzyć rząd.
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie Wirtualnej Polski przez United Surveys w dniach 21-23 marca 2025 roku. Badanie zrealizowano metodą CAWI/CATI na grupie 1000 osób.
Ostrzeżenie dla KO
Badanie United Surveys to kolejny sondaż, w którym koalicjanci Donalda Tuska nie wchodzą do Sejmu. Podobna sytuacja ma miejsce w sondażu Opinia24. Tam Trzecia Droga uzyskała wynik 7,1 proc., a Lewica – 4,6 proc. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w badaniu US sprzed dwóch tygodni.
W badaniu przygotowanym dla Onetu Lewica otrzymałaby 7,4 proc. głosów, a Trzecia Droga, czyli koalicja Polski 2050 i PSL – jedynie 6,9 proc. We wszystkich tych sondażach pierwsze miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, jednak bez szans na zbudowanie sejmowej większości.
Czytaj też:
"Mamy swoisty pakt". Zaskakujące doniesienia ze sztabu NawrockiegoCzytaj też:
Kaczyński zapytany o ostatnie sondaże. "Nie jest tak źle"