28 września rozpocznie się kampania modlitewna przed klinikami aborcyjnymi na całym świecie. Akcja zorganizowana przez organizację "40 Dni dla Życia" potrwa do 6 listopada. Ideą inicjatywy jest 24-godzinna modlitwa przed ośrodkami, w których odbiera się życie nienarodzonym dzieciom.
Mimo zakazu, Hiszpania będzie się modlić
Wolontariusze z organizacji "40 Dni dla Życia" będą się modlić także w Hiszpanii. To szczególnie trudne, ponieważ w tym kraju wprowadzono nowe przepisy, które przewidują nawet karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do jednego roku za modlitwę przed ośrodkami aborcyjnymi. Według nowego prawa karą mogą być również prace społeczne – od 31 do 80 dni dla każdego wolontariusza.
– Hiszpania jest krajem katolickim, z katolicką tradycją chrześcijańską, więc jeżeli nie będziemy organizować czuwań w obronie życia właśnie w Hiszpanii, to gdzie, jeżeli nie tutaj? Naszym zadaniem jest podnieść głos, modlić się, a w tej modlitwie się zjednoczyć, aby pokazać, że Hiszpania jest społeczeństwem pro-life, które akceptuje i kocha życie – zapewnił Tomislav Cunovic, dyrektor ds. międzynarodowych inicjatywy "40 Dni dla Życia".
"Im bardziej nas prześladują, tym bardziej przyjmiemy ten Krzyż!"
Jak zwraca uwagę Human Life International Polska "zgodnie z hiszpańskim prawem obrońcy życia mogą być ścigani z oskarżenia publicznego bez konieczności składania skargi przez rzekomo obrażoną czy poszkodowaną osobę lub jej przedstawiciela ustawowego".
Hiszpańscy wolontariusze zapowiedzieli jednak, że nie zamierzają zrezygnować z modlitwy i obrony dzieci nienarodzonych oraz ich matek. Hasłem tegorocznej akcji modlitewnej w Hiszpanii będą słowa: "Im bardziej nas prześladują, tym bardziej zdecydowanie przyjmiemy ten Krzyż!".
Czytaj też:
"Czerpię siłę z wiary". Jak wygląda życie i praca osoby wierzącej?Czytaj też:
Libicki: Aborcja to pozbawienie życia niewinnej osoby