W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Neue Post” ks. Georg Ratzinger mówi, że codziennie rozmawia z bratem telefonicznie. Duchowny wyraża nadzieję, że odwiedzi Benedykta XVI w jego urodziny w kwietniu. – Ale to dużo czasu. Kto wie, co wydarzy się do tego momentu – dodaje.
– Jesteśmy coraz słabsi. Do tego mój brat ma chorobę nerwową, która go bardzo obciąża – mówi niemiecki duchowny, dodając że w związku z postępującym paraliżem Papież Senior musi coraz częściej korzystać z wózka inwalidzkiego. – Najbardziej boję się, że ten paraliż przeniesie się na jego serce. Wtedy wszystko szybko się może skończyć – przyznaje.
Ks. Ratzinger mówi, że codziennie modli się o dobrą śmierć dla siebie i swojego brata. Dodaje, że jest to jego wielkie życzenie.
O tym, że emerytowany papież jest coraz słabszy wiadomo już od dłuższego czasu. Ostatnio głośno było o jego poruszającym liście do czytelników „Corriere della Sera”. "Mogę tylko powiedzieć, że powolnie opadam z sił i wewnętrznie pielgrzymuję do domu" – napisał Benedykt XVI.
Czytaj też:
Poruszający list papieża Benedykta XVI. "Słabnę i pielgrzymuję do Domu Ojca"Czytaj też:
Zmęczona twarz Benedykta