Polacy obawiają się utraty pracy przez pandemię?

Polacy obawiają się utraty pracy przez pandemię?

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Grzegorz Momot
O to, czy Polacy obawiają się utraty zatrudnienia w dobie pandemii koronawirusa zapytano w sondażu przeprowadzonym przez pracownię SW Research.

"Czy obawia się Pani/Pan utraty pracy w 2021 roku w związku z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa?" – takie pytanie zadano uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl. Oto wyniki:

Na tak zadane pytanie 29,1 proc. respondentów odpowiedziało "tak". Odpowiedzi "nie" udzieliło 48,3 proc. ankietowanych. 6,1 proc. odpowiedziało, że już utraciło pracę w związku z pandemią. 16,5 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.

Kobiety obawiają się bardziej

– Kobiety (32%), osoby do 24 lat (30%) i między 35 a 49 rokiem życia (36%) oraz z wykształceniem podstawowym (60%) częściej obawiają się zwolnienia. Z powodu utraty zatrudnienia najbardziej ucierpiały osoby do 24 roku życia (16%), posiadające wykształcenie zasadnicze zawodowe (7%) lub średnie (8%), a także te, których dochód miesięczny netto kształtuje się między 1001 a 2000 PLN (7%) lub powyżej 5 tys. PLN (6,5%) – komentuje wyniki badania Małgorzata Bodzon, Senior Project Manager w SW Research.

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 23.02-24.02.2021 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

Od soboty nowe obostrzenia

W piątek wieczorem ukazało się rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

Dokument dotyczy również nakazu noszenia maseczek. Z rozporządzenia wynika, że od soboty nakazuje się zakrywanie, przy pomocy maseczki, ust i nosa. Do piątku obowiązywało rozporządzenie, według którego usta i nos należało zasłaniać przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego.

Nakaz używania maseczki od soboty obowiązuje w środkach publicznego transportu zbiorowego, na statkach pasażerskich w żegludze krajowej lub statkach żeglugi śródlądowej przeznaczonymi lub używanymi do przewozu osób.

Maseczki należy nosić również w miejscach ogólnodostępnych, m.in. na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów czy parkingów leśnych, w zakładach pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba, chyba że pracodawca postanowi inaczej.

Wymóg ten dotyczy też osób przebywających w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym.

Maseczki należy nosić też w obiektach handlowych lub usługowych, placówkach handlowych lub usługowych i na targowiskach (straganach).

Czytaj też:
"Tym się człowieku zajmij". Nitras poucza Dworczyka

Źródło: rp.pl
Czytaj także