Reprezentacja Polski w meczach barażowych eliminacji do Mistrzostw Świata 2022 miała zagrać z Rosją w półfinałach. Jednak po inwazji agresora na Ukrainę, spotkanie stanęło pod znakiem zapytania.
Rosja wykluczona
PZPN utrzymywało, że Federacja Rosyjska powinna zostać wykluczona, co wiązałoby się z walkowerem. – Nie zgodziliśmy się na zaproponowany przez FIFA wariant gry na terenie neutralnym z Rosją, która występowałaby pod inną flagą i bez hymnu. Najważniejsze okazało się zbudowanie koalicji kilku federacji, które jednoznacznie poparły nasze stanowisko – mówił w rozmowie z "Super Expressem" prezes PZPN Cezary Kulesza.
Mecz miał rozegrać się 24 marca. – Gdy bomby spadają na kolejne ukraińskie miasta, nie sposób grać z krajem, który reprezentuje państwo agresora – komentował Kulesza.
Choć decyzja o wykluczeniu Rosji zapadła szybko, długo nie było wiadomo czy polska reprezentacja zagra z innym rywalem, czy też awansuje bezpośrednio do finału. We wtorek zapadła decyzja. FIFA wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że biało-czerwoni zagrają w meczu finałowym. Dodatkowo poinformowano, że spotkanie Szkocji z Ukrainą zostanie przeniesione na czerwiec.
Możliwy mecz towarzyski
Prezes PZPN poinformował, że obecnie trwają rozmowy na temat zagospodarowania terminu 24 marca. To szansa dla Polaków, by zagrać mecz towarzyski. – Oczywiście ostateczna decyzja należy do selekcjonera, który ocenia konkretnego rywala od strony sportowej – zwracał uwagę Kulesza.
Jednym z pomysłów było starcie z reprezentacją Ukrainy. – Pomagamy naszym sąsiadom, jak tylko możemy, a zaproszenie reprezentacji Ukrainy jest cały czas aktualne. Gdy tylko będzie to możliwe do takiego spotkania, prędzej czy później, dojdzie. I wierzę, że mecz będzie doskonałą okazją do pięknego festiwalu braterskiej solidarności – zapewnił prezes związku.
Rywalem, z którym biało-czerwoni mogą zmierzyć się 24 marca, jest Szkocja. Drużyna ma wtedy wolny termin, bo tego dnia miał się odbyć mecz z Ukrainą, który ze względu na wojnę, został przełożony. Jak zauważa redakcja Polsat Sport, "dla Polaków możliwość starcia towarzyskiego z solidnym rywalem byłby niejako próbą generalną przed konfrontacją ze Szwecją bądź Czechami".
Obecnie negocjowane są warunki meczu z reprezentacją Szkocji. Na razie nie wiadomo dokładnie, gdzie miałoby się odbyć planowane spotkanie.
Mecz Polaków ze zwycięzcą pary Szwecja - Czechy zadecyduje o awansie do Mistrzostw Świata 2022. Finałowe spotkanie odbędzie się 29 marca w Chorzowie na Stadionie Śląskim.
Czytaj też:
Dobre wieści dla Polski. Piłkarska reprezentacja Rosji ukaranaCzytaj też:
Rosyjska tenisistka przerwała milczenie. Napisała o "kryzysie na Ukrainie"