Artykuł sponsorowany

Wielka zdrada

Dodano: 
Wielka zdrada
Wielka zdrada
Heretyków należy szukać nie tylko wśród otwartych wrogów Kościoła, ale także w samym jego sercu! Nieprzyjaciele ukrywający się we wnętrzu naszej wspólnoty mogą być jeszcze bardziej szkodliwi, gdyż ich obecność jest o wiele słabiej dostrzegana.

Ta przebiegła pozycja umożliwia im wykorzystywać szacunek i posłuszeństwo wiernych i kapłanów do Owczarni Chrystusowej oraz nadawać pozory legalności czynom urągającym w doktrynalne założenia katolicyzmu.

W jaki sposób odróżnić heretyków? Z jakimi napaściami na fundamentalne założenia wiary musiał zmagać się Kościół w przeszłości? Co pozwalało mu wychodzić z opresji obronną ręką? Z jakimi herezjami mamy do czynienia obecnie? Czy kondycja Kościoła w dzisiejszych czasach pozwala, tak jak kiedyś, bronić się przed zgubnymi wpływami nieprzyjaciół?

Wydawnictwo 3DOM opublikowało książkę pochylającą się nad wyżej wspomnianymi problemami. „Wielka zdrada” pióra Hugha Rossa Williamsona zapoznaje nas z jednym z najbardziej dotkliwych ataków, z jakimi musiała mierzyć się wspólnota Kościoła na przestrzeni swojej dwutysiącletniej historii – chodzi o rozłam doby Reformacji i działania heretyków, takich jak: Kalwin, Luter, czy Zwingli. Autor szczególną uwagę poświęca odstępstwu Kościoła angielskiego i bluźnierczym reformom biskupa Cranmera.

W XVI wieku siły antykatolickie zgrupowały się wokół trzech wielkich heretyków: Lutra, Zwingliego i Kalwina. Chociaż nauczali oni różnych doktryn i odnosili się do siebie w niepochlebnych słowach, byli zjednoczeni w swojej nienawiści do „niewystarczająco odprawianej Mszy”. Przyjąwszy większość herezji eucharystycznych z przeszłości i dodając kilka nowych, własnego autorstwa, przewodzili temu, co znane jest jako Reformacja.

Dzieło „Wielka zdrada” poświęcone zostało przede wszystkim napaściom, jakie wymienieni heretycy, jak i inni nieprzyjaciele Kościoła dopuścili się na liturgię. Msza Święta już niejednokrotnie padała ofiarą usiłowania ograbienia jej z istotnych elementów. Jak wiemy, kilka dekad temu postanowieniami II Soboru Watykańskiego w dużej mierze się to udało – Hugh Ross Williamson nie mógł pozostawić bez komentarza także tej kwestii. Twórca w merytoryczny sposób odnosi się do wprowadzonych wówczas reform liturgicznych, uznając je za pewien przejaw kryzysu w Kościele.

Książka Hugha Rossa Williamsona dostępna jest już w regularnej sprzedaży na stronie Wydawnictwa 3DOM

Źródło: Wydawnictwo 3DOM
Czytaj także