Juncker przyznaje rację polskim władzom?

Juncker przyznaje rację polskim władzom?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef KE
Szef KE 
Po raz pierwszy szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker potwierdził, że Polska ponosi koszty migracji ze Wschodu, ponieważ przyjmuje u siebie Ukraińców. Tym samym zaakceptował sztandarowy argument polskich władz i jednocześnie przyznał rację rządowi. Wcześniej negowano wysiłek Polski w kwestii migracji.

Słowa Junckera padły podczas debaty w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym. Szef KE zaznaczył, że w Polsce i na Węgrzech jest wielu uchodźców, którzy pochodzą z Ukrainy, podczas gdy jest ich niewielu w Europie Zachodniej. - Tak więc trzeba włączyć do osądu nad innymi rzeczywistość, z którą się stykają na co dzień - dodał.

To właśnie m.in. tego argumentu użyła premier Beata Szydło podczas debaty w Parlamencie Europejskim. Szefowa rządu podkreślała wówczas, że Polska przyjęła około miliona uchodźców z Ukrainy, którym nikt nie chciał pomóc. Wówczas na Szydło spadła fala krytyki. Premier zarzucano, że Ukraińcy w Polsce nie są uchodźcami, ale migrantami ekonomicznymi.

Nowy kompromis ws. uchodźców?

Warto dodać, że w Brukseli trwa wypracowywanie nowego kompromisu ws. kryzysu migracyjnego. Według nowych założeń, kraje powinny pomóc w zabezpieczeniu granic zewnętrznych, co wcześniej podnosiła Polska. - Ci, którzy nie chcą przyjmować na swoim terytorium uchodźców, muszą być solidarni w inny sposób, gdy chodzi o zorganizowanie ochrony granic zewnętrznych Unii. Wysiłki muszą być podzielone - powiedział szef Komisji Europejskiej. Takie stanowisko oznacza, że w praktyce upadł pomysł obowiązkowego rozdzielania uchodźców, zaś zyskuje koncepcja promowana przez polskie władze.

kg

rmf24.pl/dorzeczy.pl

fot. Flickr.com/European People's Party/CC BY 2.0

Czytaj także