Muszą przepraszać, wypłacać odszkodowanie i same trafiają pod pręgierz opinii publicznej. Ujawnione kłamstwa i manipulacje części czołowych twarzy ruchu #MeToo ośmieszają walkę z przemocą wobec kobiet.
Kiedy w grudniu 2018 r. „The Washington Post” opublikował tekst Amber Heard, wydawało się, że kariera Johnny’ego Deppa, słynnego kapitana Jacka Sparrowa z „Piratów z Karaibów”, wpadła na rafę i nic już jej nie uratuje. Heard, była żona gwiazdora, opisała w artykule, jak stała się ofiarą okrutnej przemocy ze strony „współdomownika”. Nie wymieniła w nim wprawdzie sprawcy z imienia i nazwiska, ale dla wszystkich oczywiste było, że pisała o swoim byłym mężu.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.