Wojna Piusa XII. Jakie tajemnice odsłonią archiwa Watykanu?

Wojna Piusa XII. Jakie tajemnice odsłonią archiwa Watykanu?

Dodano: 
Kard. Eugenio Pacelli, papież Pius XII
Kard. Eugenio Pacelli, papież Pius XII Źródło: Flickr / True Restoration / CC BY-SA 2.0
Rozmowa DoRzeczy.pl z Grzegorzem Kucharczykiem, profesorem w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk.

Damian Cygan: Dlaczego Watykan dopiero teraz udostępnia dokumenty z czasów pontyfikatu Piusa XII?

Prof. Grzegorz Kucharczyk: Prawdopodobnie z powodu trwających procedur związanych z procesem beatyfikacyjnym, który na razie zakończył się dekretem papieża Benedykta XVI o heroiczności cnót Piusa XII. Potem zaczęły się protesty różnych środowisk żydowskich, które podnosiły argument, że papież rzekomo albo milczał, albo nie pomagał Żydom podczas II wojny światowej. Decyzja Watykanu o otwarciu archiwów z czasów pontyfikatu Piusa XII zapadła prawdopodobnie dlatego, żeby uciąć wszelkie spekulacje na ten temat.

Ciągle bardzo popularna jest czarna legenda o "papieżu Hitlera", mimo że Pius XII był jego zagorzałym krytykiem. Kiedy zaczęła się ta operacja oczerniania papieża?

Używając tytułu znanej powieści Władimira Wołkowa, to był klasyczny "Montaż", czyli operacja dezinformacyjno-szkalująca, zorganizowana przez KGB. Sowieci wykorzystali do tego sztukę zatytułowaną "Namiestnik", która w latach 60. XX wieku najpierw pojawiła się w RFN, a potem na całym Zachodzie. Także z zeznań wysokiego oficera rumuńskiej bezpieki (chodzi o Iona Mihaia Pacepę, generała Securitate – red.) wiemy, że to Sowieci zapoczątkowali operację dyfamacyjną wobec Piusa XII. Choć Stalin wyrażał się o nim pogardliwie, mówiąc że papież nie ma dywizji, w Moskwie doskonale wiedziano o roli Piusa XII np. w powstrzymaniu marszu komunistów do władzy we Włoszech. W propagandzie komunistycznej Pius XII najpierw funkcjonował jako "papież NATO" czy "papież amerykański'. W latach 60. przyszła nowa mądrość etapu i stwierdzono, że trzeba zmienić kierunek ataku z "papieża Amerykanów" na "papieża Hitlera".

Amerykański historyk Mark Riebling w znakomitej książce "Kościół szpiegów. Tajna wojna papieża z Hitlerem" pisze, że Pius XII od początku swojego pontyfikatu zaangażował się w spisek mający na celu usunięcie Führera. Czy archiwa Watykanu mogą to potwierdzić?

Na razie dostęp do dokumentów został wstrzymany ze względu na epidemię koronawirusa, ale kiedy zagrożenie minie, kwerenda na pewno będzie kontynuowana. Jeśli chodzi o informacje zawarte w tej książce, to póki co mówimy o hipotezie. Z pewnością z czasem da się ją zweryfikować w tę czy w inną stronę. Natomiast twarde fakty są takie, że kard. Eugenio Pacelli słowem i czynem – na długo zanim został papieżem Piusem XII – przeciwstawiał się ideologii narodowego socjalizmu. Jako nuncjusz apostolski w Rzeszy Niemieckiej, a potem sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej przy papieżu Piusie XI zachęcał biskupów niemieckich, żeby kontynuowali twarde stanowisko wobec NSDAP, jeszcze przed dojściem Hitlera do władzy. Pius XII był też inicjatorem powstania encykliki "Mit brennender sorge" z 1937 roku, która była krytyczna wobec polityki hitleryzmu.

Na początku stycznia tego roku niemiecki historyk Michael Hesemann poinformował, że Pius XII przyczynił się do uratowania prawie 950 tys. Żydów.

Jeszcze zanim otwarto archiwa pojawiło się szereg publikacji, które na konkretnych przykładach pokazywały, jak Pius XII zachęcał np. nuncjatury apostolskie w krajach bałkańskich, na Słowacji czy na Węgrzech, żeby działały na rzecz powstrzymania Holokaustu. Poza tym w samym Wiecznym Mieście papież uratował tysiące Żydów, co zostało docenione przez naczelnego rabina Rzymu (Izraela Zolli – red.), który nawrócił się na chrześcijaństwo, biorąc jako chrzestne imię Eugenio. Zrobił to na znak wielkiego szacunku wobec Piusa XII. Warto również pamiętać, że kiedy papież umarł, wśród wielu depesz kondolencyjnych napływających do Watykanu były też depesze od władz Izraela czy Światowego Kongresu Żydów, które jednoznacznie podnosiły zasługi Piusa XII na rzecz ratowania ludności żydowskiej w czasie II wojny światowej.

Czy otwarcie watykańskich archiwów przyczyni się do szybszej beatyfikacji Piusa XII? Jego proces trwa od 1965 roku. Na razie Eugenio Pacelli dostąpił tytułu Czcigodnego Sługi Bożego.

Myślę, że w tej sprawie wcale nie chodzi o opór takich czy innych środowisk żydowskich, lecz opór w samym Kościele. Nie ma co ukrywać, że Pius XII, ostatni z tzw. przedsoborowych papieży, nie jest obecnie mile widziany wśród zwolenników tzw. zmiany paradygmatu Kościoła. Pius XII stał twardo na gruncie obrony doktryny katolickiej, więc może tutaj należy upatrywać głównych przyczyn hamowania dokończenia jego procesu beatyfikacyjnego. Mimo wszystko wierzę, że Pan Bóg znów pokaże, że potrafi pisać prosto po krzywych liniach. Bo kto mógł przypuszczać, że dożyjemy czasów kanonizacji kard. Johna Henry'ego Newmana czy zbliżającej się beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego?

Rozmawiał: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także