Koszmar koronawirusa we Włoszech. Już niemal 5,5 tysiąca ofiar śmiertelnych

Koszmar koronawirusa we Włoszech. Już niemal 5,5 tysiąca ofiar śmiertelnych

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / JAIPAL SINGH
Do 5476 wzrosła w niedzielę liczba zmarłych osób zakażonych koronawirusem – ogłosiła Obrona Cywilna. W ciągu ostatniej doby zanotowano następnych 651 zgonów. To wyraźnie mniej niż w sobotę, gdy zmarło prawie 800 osób.

W niedzielę zmarło dwóch kolejnych lekarzy: w Bergamo i Neapolu. Tym samym ich liczba wzrosła do 17.

Obecnie zakażonych jest łącznie ponad 46 tysięcy ludzi w kraju; to wzrost od soboty o prawie 4 tysiące nowych przypadków. Tu także odnotowano spadek, bo w sobotę liczba chorych wzrosła o ponad 4800. Spadła liczba zakażeń w epicentrach epidemii, czyli w Bergamo i w Brescii w Lombardii. Na oddziałach intensywnej terapii we włoskich szpitalach przebywa ok. 3 tys. chorych. Rośnie liczba wyleczonych od początku kryzysu epidemiologicznego – obecnie jest ich już ponad 7 tysięcy. Dotychczas potwierdzono 59 tysięcy przypadków zakażeń.

Szef włoskiej Obrony Cywilnej, komisarz do spraw kryzysu Angelo Borrelli powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że spada liczba notowanych zgonów i nowych zakażeń. Wyraził nadzieję, że ten trend zostanie potwierdzony. Zastrzegł, że "nie można obniżać czujności, trzeba utrzymać zastosowane środki i przestrzegać zaleceń rządu".

– Nie chcemy ulegać łatwemu entuzjazmowi ani lekceważyć tendencji, ale jest to sygnał, że zaczyna się zbliżać moment, gdy można będzie dostrzec namacalne rezultaty podjętych kroków na rzecz zahamowania wirusa – powiedział prezes Rady Służby Zdrowia profesor Franco Locatelli, odnosząc się do najnowszego bilansu. Locatelli wyraził przekonanie, że przyszły tydzień będzie kluczowy, bo należy oczekiwać rezultatów restrykcyjnych środków wprowadzonych przez władze 11 marca. – Oczekujemy, że zobaczymy sygnał świadczący o odwróceniu tendencji – dodał.

Ostrzegł zarazem, że 23 tysiące osób z koronawirusem, które nie mają objawów, stanowią zagrożenie jako źródło dalszych zakażeń.

Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. 7 nowych przypadków
Czytaj też:
Walka z koronawirusem. Polacy ocenili rząd Morawieckiego







Źródło: PAP
Czytaj także