Lokalne władze w całym kraju ostrzegają, że jest ryzyko, że w miejscach, gdzie w weekendowe wieczory gromadzą się młodzi ludzie, może dojść do zabronionych skupisk, w których dojdzie do kolejnych zakażeń koronawirusem. To zaś może skutkować ponownym wzrostem zachorowań w okresie, gdy sytuacja epidemiologiczna wyraźnie poprawia się.
Szczególne zaniepokojenie budzą już zarejestrowane sceny z miejsc życia rozrywkowego młodzieży w Mediolanie w nocy z piątku na sobotę. Podjęto starania, by nie doszło do powtórzenia się tej sytuacji. "To coś bardzo poważnego i niedopuszczalnego" – tak zdjęcia z Mediolanu, Brescii i innych miast Lombardii skomentował szef wydziału do spraw bezpieczeństwa we władzach regionu Riccardo De Corato.
Gubernator Lombardii Attilio Fontana oświadczył w sobotę, że jeśli ponownie dojdzie do takich zdarzeń, powrócą restrykcje, które niedawno zostały zniesione. W Rzymie do miejsc spotkań młodzieży wysłano setki policjantów i strażników miejskich. Zaostrzone kontrole prowadzone są w uczęszczanym rejonie miasta koło Ponte Milvio. Policjanci wymierzają mandaty za zachowania sprzeczne z regułami bezpieczeństwa sanitarnego.
Czytaj też:
Ozdrowieńcy i komuniściCzytaj też:
AFP: Ponad 5,25 mln zakażeń koronawirusem na świecie