Holenderska administracja doprowadziła wiele rodzin do poważnych problemów finansowych. Wszystko z powodu drobnych nieprawidłowości przy składaniu dokumentów o uzyskanie wsparcia finansowego od państwa (m.in. braku podpisów czy błędnie wypełnionych formularzy). Władze Holandii nakazały dziesiątkom tysięcy rodzin (wśród, których część stanowią rodziny imigrantów) zwrot kilkunastu tysięcy euro otrzymanej pomocy.
Jednocześnie holenderski urząd skarbowy przyznał, że zeszłym roku 11 000 osób zostało poddanych dodatkowej kontroli tylko z powodu posiadania podwójnego obywatelstwa. To oświadczenie wzmogło przekonanie wielu mniejszości etnicznych w Holandii, że ich dyskryminacja jest zinstytucjonalizowana i utrwalana przez rządzących.
W tej sprawie opublikowano parlamentarny raport, którego wnioski wzbudziły kontrowersje i żądania ustąpienia holenderskiego rządu.
W piątek poinformowano, że rząd Marka Rutte poda się do dymisji. Wybory w kraju mają odbyć się 17 marca. Do tego czasu rząd ma działać w charakterze organu "utrzymującego porządek" w kraju w czasie pandemii.
Czytaj też:
Ponad 410 tys. wykonanych szczepieńCzytaj też:
Trup z zamarzniętego stawu. Dlaczego Nieczajew zamienił się w mordercę?