"Nie możemy czekać, aż wybuchnie kolejna pandemia". Szefowa KE reaguje

"Nie możemy czekać, aż wybuchnie kolejna pandemia". Szefowa KE reaguje

Dodano: 
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Źródło:PAP / STEPHANIE LECOCQ
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotka się w niedzielę z szefami koncernów farmaceutycznych, z którymi KE podpisała umowy na dostawy szczepionek. Celem rozmów będzie wymiana opinii nt. proponowanego przez Komisję mechanizmu gotowości obrony biologicznej.







– W niedzielę przewodnicząca KE spotka się prezesami firm farmaceutycznych, z którymi Komisja podpisała umowy na dostawę szczepionek, żeby (...) wymienić wstępne opinie nt. systemu gotowości obrony biologicznej – poinformował w czwartek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Eric Mamer.

Pomysł takiego mechanizmu Ursula von der Leyen zaprezentowała w wystąpieniu wideo na szczycie ekonomicznym Davos we wtorek. Będzie to stała inicjatywa poświęcona badaniu patogenów i opracowywaniu szczepionek.

– Musimy połączyć innowacje i możliwości sektora prywatnego z długoterminową wizją i przewidywalnym finansowaniem sektora publicznego. W tym duchu Europa zaproponuje stworzenie programu gotowości do obrony biologicznej. Będzie to partnerstwo publiczno-prywatne i będzie miało siedzibę przy naszym nowym Europejskim Urzędzie Reagowania na Kryzysy Zdrowotne (HERA) – zapowiedziała przewodnicząca KE.

– Nie możemy czekać, aż wybuchnie kolejna pandemia. Ten nowy program będzie stały. Będzie też w pełni poświęcony odkrywaniu i przygotowywaniu się na już znane oraz nowe patogeny, a następnie opracowywaniu i produkowaniu szczepionek na dużą skalę, aby na nie reagować – mówiła, dodając, że inicjatywa ma mieć długoterminowe i przewidywalne finansowanie, a nie polegać na relokacji zasobów za każdym razem.

Czytaj też:
UE zakłóci dostawy szczepionki Pfizer do Australii
Czytaj też:
Korwin-Mikke: Domagałem się tego od pół roku. Uważano mnie za wariata

Źródło: PAP
Czytaj także