Reklama pojawiła się na tylnej szybie regionalnego autobusu w powiecie Ammersland w Dolnej Saksonii. Na zdjęciu widać było uśmiechniętą kobietę nachylającą się nad staruszką. Obok widniał wielki napis "Oma's neue Polin" ("Nowa Polka babci"). Reklama należała do firmy Procura-24 z Cloppenburga i wywołała falę oburzenia oraz krytyki.
– To skandal i uprzedmiotowienie. Dla wnuka Playstation, dla rodziców samochód, a babcia dostaje pod choinkę nową Polkę – stwierdziła Agnieszka Glapa z berlińskiej Inicjatywy Opiekunek i Opiekunów.
Swoich emocji nie krył również sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. „Reklama, która uprzedmiotawia kobiety, w dodatku na tle narodowościowym, nie powinna mieć miejsca w przestrzeni publicznej” – napisał polityk na Twitterze. Wiceminister zapowiedział, że w sprawie będzie interweniować ambasada Polski w Berlinie.
Reklama z zeszłego roku
Deutsche Welle ustaliło jednakże, że zdjęcie nie jest aktualne i zostało wykonane w zeszłym roku. W sprawie reklamy mieli interweniować m.in. politycy Lewicy.
Firma mimo że wycofała reklamę, to odrzuca wszelkie zarzuty dotyczące rasizmu. – To krótkie, wyraziste i zwięzłe odniesienie do zakresu jej usług z celną ilustracją rzeczywistości społecznej – ocenia prawnik Procura-24. Skargi na reklamę odrzuciła również Niemiecka Rada Reklamy. „W związku z przedstawieniem uśmiechniętej młodej kobiety przytulającej seniorkę, a także dodatkowym tekstem «Kompetentna i serdeczna opieka» staje się wystarczająco jasne, że nie pojawiają się żadne stereotypowe, a nawet poniżające wypowiedzi na temat określonej grupy ludzi” – przekazano.
Czytaj też:
"Uwzględniają nas w planach". Niemcy: Dwa landy zezwoliły na ponowne otwarcie domów publicznychCzytaj też:
Kowal: Gra ws. Nord Stream 2 nie jest jeszcze skończona