"Powiem wprost: nie ma miejsca na antysemityzm w Departamencie Stanu, w mojej administracji, ani nigdzie na świecie. Od nas wszystkich zależy, czy damy nienawiści bezpieczną przystań i przeciwstawimy się fanatyzmowi, gdziekolwiek ją znajdziemy" – napisał Biden w środę na Twitterze.
Śledztwo w Departamencie Stanu
Wcześniej rzeczniczka Departamentu Stanu powiedziała dziennikarzom, że swastyka została odkryta w poniedziałek i że sekretarz stanu Antony Blinken omówił incydent z pracownikami departamentu.
"Swastyka, symbol nazistowskiej nienawiści, została usunięta, a w sprawie incydentu prowadzone jest śledztwo" – poinformował Blinken na Twitterze.
"Jak to nam boleśnie przypomina, antysemityzm nie jest reliktem przeszłości. Musimy być nieugięci w stawaniu i odrzucaniu antysemityzmu" – dodał Blinken, porównując antysemityzm do innych form nienawiści, w tym rasizmu, seksizmu, homofobii i ksenofobii.
Obecnie Departament Stanu pracuje nad mianowaniem specjalnego wysłannika do walki z antysemityzmem – powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Jalina Porter, którą cytuje agencja Reuters.
Symbol Hitlera
Swastyka, pierwotnie starożytny hinduski symbol religijny, została przyjęta przez niemiecką partię nazistowską i stała się symbolem zbrodniczych działań III Rzeszy pod wodzą Adolfa Hitlera.
Swastyka to znak zazwyczaj w kształcie równoramiennego krzyża, o ramionach zagiętych pod kątem prostym. Nazwa "svastika" pochodzi z sanskrytu i oznacza "przynoszący szczęście". Przed wojną znak był obecny również w Polsce – Mieczysław Karłowicz sygnował nim tatrzańskie szlaki.
Czytaj też:
Gest Hitlera, nie Cezara