Jak wynika z najnowszego raportu izraelskiego Centrum Szymona Wiesenthala w Jerozolimie, w 2016 r. tylko w Niemczech podjęto śledztwa w sprawie 42 osób. – Upływ czasu w żadnym stopniu nie pomniejsza win sprawców. Chronić nie powinien ich też podeszły wiek – uważa Efraim Zuroff, jeden z najsłynniejszych "łowców nazistów".
"Deutsche Welle" przypomina, że w zeszłym roku w Lüneburgu zapadł wyrok w sprawie Oskara Gröninga, byłego strażnika w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Auschwitz. 95-letni mężczyzna został uznany winnym współudziału w zamordowaniu 300 tysięcy więźniów i skazany przez sąd na 4 lata więzienia.
Według wyliczeń Centrum Wiesenthala aktualnie toczą się 1503 postępowania związanie z działalnością zbrodniarzy III Rzeszy. 1163 sprawy prowadzone są w Niemczech, a 324 w Polsce. Systematycznie wzrasta również zainteresowanie losami ofiar nazizmu. Międzynarodowa Służba Poszukiwań (International Tracing Service-ITS) przyjęła w ubiegłym roku ponad 15 tysięcy zapytań o ich życiorysy.
Czytaj też:
Prawnicy III Rzeszy w resorcie sprawiedliwości RFN