W 1988 r. królowa Elżbieta nadała mu tytuł szlachecki. W 2005 r. superpostępowy brytyjski „Guardian” zaliczył jego „Władcę much” do stu najlepszych powieści w historii. Była dwukrotnie ekranizowana, w tym przez legendarnego Petera Brooka.
Teraz w Kanadzie w dystrykcie szkolnym Ottawa-Carleton z bibliotek wycofano wszystkie książki Goldinga. Dlaczego? Bo aktywistka walcząca z rasizmem w jakimś pisemku skrytykowała brak różnorodności (rasowej) w doborze autorów książek na liście lektur, a co więcej, jak się była łaskawa wyrazić, „Władca much” jest powieścią „o męskiej białej supremacji”.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl