Tuż przed świętami szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde odrzuciła rosyjskie żądania wstrzymania "dalszej ekspansji" NATO. – Porządek światowy musi być oparty na zasadach, w którym panuje prawo międzynarodowe, a każdy kraj ma prawo do dokonywania własnych wyborów w zakresie polityki bezpieczeństwa – stwierdziła.
– Szwecja i Finlandia są tym bardzo dotknięte. Odrzucenie jakiejkolwiek przyszłej ekspansji NATO zmniejszy możliwości dokonywania niezależnych wyborów politycznych – dodała.
Premier Magdalena Andersson w czwartek 6 stycznia spotkała się z prezydentem Finlandii Sauli Niinisto. Po rozmowach oświadczyła, że europejski porządek międzynarodowy "nie podlega negocjacjom". Poszła również w ślady Finów i podkreśliła, że "w Szwecji sami decydujemy o naszej polityce zagranicznej i bezpieczeństwie oraz o tym, z kim współpracujemy".
Warto przypomnieć, że zarówno premier jak i prezydent Finlandii rozpoczęli rok od jasnej deklaracji, że ich kraj ma prawo ubiegać się o przyłączenie do NATO, jeśli taką podejmie decyzję.
Skandynawowie zasilą Sojusz?
Temat ewentualnego akcesu do Sojuszu pojawił się w ostatnich dniach na szwedzkiej agendzie politycznej. Coraz głośniej ten temat mówią również politycy opozycji.
"Finlandia odmawia akceptacji rosyjskich żądań tworzenia nowych stref wpływów i potwierdza, że wyłącznie oni sami są panami we własnym domu. Oni już współpracują - podobnie jak Szwecja - z NATO, ale mówią jasno, że jeśli sytuacja tego wymaga, Finlandia może stać się kolejnym pełnoprawnym członkiem NATO. Szwecja powinna teraz, w szerokim porozumieniu politycznym, zrobić to samo, co Finlandia" – napisał 4 stycznia na Facebooku Ulf Kristersson, lider centroprawicowego opozycyjnego ugrupowania politycznego.
facebook
"Mnożna się spodziewać, że Finlandia i Szwecja podejmą współpracę i złożą wspólny wniosek o członkostwo w NATO, o ile się na to zdecydują" – podaje portal euractiv.com zastrzegając, że debata na temat akcesu do Sojuszu Północnoatlantyckiego jest dużo bardziej zaawansowana w Helsinkach, niż Sztokholmie.
Czytaj też:
Szef estońskiego MON: Dla Rosji niektóre kraje to tylko terytoria do podbojuCzytaj też:
Żądania Rosji przyniosą odwrotny efekt? Finlandia nie wyklucza wstąpienia do NATO