Policja poinformowała, że do zdarzenia doszło około godziny 11. Wówczas funkcjonariusze zauważyli szybko poruszający się samochód. Policjanci starali się go zatrzymać, ale kierowca zignorował blokadę i zaczął uciekać w kierunku portu. Ostatecznie przy pomocy wojska udało się go zatrzymać.
Według "De Standaard", mężczyzna chciał wjechać w w tłum na ulicy Meir, która jest jedną z głównych handlowych tras w mieście. Według mediów zatrzymany to mieszkaniec Antwerpii, jednak "mający korzenie północnoafrykańskie". Część z nich spekuluje, że to Tunezyjczyk.
Według flamandzkich mediów, samochód został zarejestrowany we Francji. Według pierwszych informacji, w aucie znaleziono broń i mundury wojskowe. Policja nie podaje na razie więcej szczegółów. Nieoficjalnie wiadomo, że kierowca jest znany służbom.