Informację tę przekazała korespondentka Polsat News w Brukseli Dorota Bawołek.
"W Brukseli odrzucono wniosek Polski o nieegzekwowanie kar za działalność Izby Dyscyplinarnej SN do czasu reform. Komisja Europejska wysłała wezwanie do zapłaty do tej pory naliczonej grzywny za nieprzestrzeganie decyzji TSUE" – napisała dziennikarka na Twitterze. "Komisja Europejska wysłała wezwanie do zapłaty do tej pory naliczonej grzywny za nieprzestrzeganie decyzji TSUE: 69 mln euro za czas od 3 listopada do 10 stycznia" – doprecyzowała Bawołek w kolejnym wpisie.
Pod koniec października Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie za to, że nie zawiesiła stosowania przepisów ws. uprawnień Izby Dyscyplinarnej wobec sędziów. we wtorek rzecznik KE Christian Wigand potwierdził, że Komisja otrzymała od Polski odpowiedź na pismo z 22 grudnia. RMF FM podało, że w piśmie Warszawa przekonuje, iż działanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego zostało już częściowo zawieszone przez I Prezes Sądu Najwyższego.
To nie koniec kłopotów Polski
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekonywała w ostatnich dniach, że ewentualna umowa między Polską a Czechami kończąca spór o Turów, z całą pewnością będzie zawierała zapis obligujący Pragę do wycofania skargi z TSUE. Przedstawiciele Komisji Europejskiej przekonywali, że nawet w takim przypadku Warszawa będzie zobligowana do zapłaty kary nałożonej przez unijny trybunał za niezamknięcie kopalni.
Rzecznik KE Balazs Ujvari stwierdził w czwartek, że "nawet jeśli dojdzie do porozumienia między Polską a Czechami w sprawie Turowa, to wciąż trzeba będzie zapłacić kary za nieprzestrzeganie decyzji TSUE od 20 września do dnia złożenia wniosku o wycofanie czeskiej skargi TSUE".