W miniony czwartek kanadyjscy funkcjonariusze dokonali pierwszych aresztowań osób protestujących przeciwko obostrzeniom pandemicznym i przymusowym szczepieniom przeciwko COVID-19.
Policja zapowiedziała również, że ograniczy dostęp do centrum Ottawy. Na miejscu ustawiono już blokady i punkty kontrolne, aby jak najmniej ludzi mogło dołączyć do manifestacji.
Zatrzymania w Ottawie
W Internecie pojawiły się już nagrania z zatrzymania Barbera.
"Organizator protestów Chris Barber został aresztowany w Ottawie, gdy szedł ulicą" – napisał jeden z użytkowników Twittera.
twittertwitter
Oprócz mężczyzny, policjanci mieli również zaaresztować współorganizatorkę demonstracji w ramach Konwoju Wolności w Ottawie Tamarę Lich.
Nadzwyczajne uprawnienia
W tym tygodniu premier Kanady Justin Trudeau przyznał swojemu rządowi nadzwyczajne uprawnienia, aby zwalczyć falę protestów w kraju. Polityk jednocześnie poinformował demonstrantów, że ich ciężarówki zostaną odholowane. Przekazał też, iż kanadyjskie służby zamierzają "zamrozić" osobiste i korporacyjne konta bankowe truckerów oraz organizacji zarządzających manifestacjami, aby zablokować finansowanie Konwoju Wolności.
– Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa Kanadyjczykom, ochronę miejsc pracy i przywrócenie zaufania do naszych instytucji – powiedział Trudeau w ostatni poniedziałek na konferencji prasowej. – Te blokady są nielegalne, a jeśli nadal w nich uczestniczysz, czas wracać do domu – dodał. I podkreślił: "Uznajcie się za ostrzeżonych".
Wprowadzone w Kanadzie zapisy fe facto wprowadzają stan wyjątkowy w kraju.
Spadek w sondażach
Najnowszy sondaż pokazuje, że zdecydowana większość Kanadyjczyków nie popiera już premiera Justina Trudeau.
Tylko 16 proc. obywateli kraju wyraziło wsparcie dla działań polityka w ostatnim czasie i zadeklarowało chęć ponownego oddania głosu w wyborach właśnie na niego.
Czytaj też:
Drugi Konwój Wolności dociera do Nowej Zelandii. Trwają protestyCzytaj też:
Upadek premiera Kanady. Legenda amerykańskiej TV: On brzmi jak HitlerCzytaj też:
Konwój Wolności we Francji. Policja z gazem i granatami hukowym na ludzi