Rosja ostrzelała okręty kolejnego państwa

Rosja ostrzelała okręty kolejnego państwa

Dodano: 
Rosyjska marynarka wojenna, zdjęcie ilustracyjne
Rosyjska marynarka wojenna, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons
Od początku wojny Rosja ostrzelała trzy okręty należące do Panamy. Jeden z nich zatonął.

Urząd Morski Panamy wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformowano o rosyjskim ataku na okręty pływające pod panamską banderą. Od początku wojny na Ukrainie doszło do ostrzału trzech okrętów, z czego jeden Rosjanie zatopili. Dwa pozostałe, uszkodzone, pozostają cały czas na wodzie. Jak zapewnia Panama, nie było żadnych ofiar.

– Wiemy, że trzy statki zostały zaatakowane przez rosyjskie pociski rakietowe, ale załoga jest bezpieczna. Odnotowano uszkodzenia materialne – poinformował Noriel Arauz, administrator Panamskiego Urzędu Maritime Authority.

Panama nie podała, kiedy dokładnie statki zostały uszkodzone. Agencja Reutera zapewnia jednak, że co najmniej 10 innych statków Panamy nadal pływa na Morzu Czarnym.

Noriel Arauz przekazał, że rosyjska marynarka nie pozwala statkom opuścić morza.

Wojna z Rosją. Ukraina broni się czwarty tydzień

Rosyjskie wojska od 22 dni ostrzeliwują ukraińskie miasta, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Według szacunków ONZ, od początku inwazji zginęło ponad 600 cywilów. Ukraińska prokuratura generalna podała, że wśród ofiar jest 100 dzieci.

WHO szacuje liczbę osób dotkniętych wojną na 18 mln. 3 mln Ukraińców wyjechało za granicę, z czego większość (ponad 1,9 mln) do Polski.

Armia ukraińska twierdzi, że Rosjanie stracili już ponad 13 tys. żołnierzy. Z kolei ukraińskich żołnierzy miało zginąć 1,3 tys. Taką liczbę podał 12 marca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Putin napadł na sąsiedni kraj

Rosyjska inwazja trwa od 24 lutego. Prezydent Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Atak na Ukrainę poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".

Moskwa domaga się od Kijowa m.in. uznania Krymu za rosyjski oraz "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy.

Czytaj też:
Sankcje? Rubel odrabia straty, a na Zachód płynie więcej gazu niż przed wojną
Czytaj też:
Czaputowicz: Nie możemy zaakceptować sytuacji, że nic nie da się zrobić

Źródło: Reuters / TVP Info
Czytaj także