Problemy byłej kanclerz. "Bild": Merkel zataiła ważne informacje ze względu na Putina

Problemy byłej kanclerz. "Bild": Merkel zataiła ważne informacje ze względu na Putina

Dodano: 
Władimir Putin i Angela Merkel
Władimir Putin i Angela MerkelŹródło:PAP / EPA / MIHAIL METZEL
Niemiecki tabloid ujawnia, że Angela Merkel znała miejsce pobytu oszusta odpowiedzialnego za aferę Wirecard, a mimo to nie poinformowała o tym odpowiednich służb.

"Bild" zamieszcza na swoich łamach szokujące ustalenia dotyczące byłej kanclerz Niemiec. Angela Merkel miała znać miejsce pobytu Jana Marsalka, oszusta odpowiedzialnego za aferę Wirecard. Marsalek to były członek zarządu firmy płatniczej Wirecard, który zdaniem wierzycieli jest winny defraudacji ponad 3 mld euro. Przez media nad Renem został okrzyknięty "największym oszustem w historii niemieckiej gospodarki".

Afera Wirecard

Mężczyzna jest poszukiwany od 2020 roku przez monachijską policję i prokuraturę. Europol umieścił go na swojj liście "najbardziej poszukiwanych" przestępców na kontynencie.

Tymczasem, jak pisze "Bild", Merkel wiedziała, gdzie ukrywa się poszukiwany. "To niewiarygodne, ale ówczesna kanclerz Angela Merkel (CDU) wiedziała, Marsalek ukrywa się w Moskwie" - stwierdza niemiecki dziennik i dodaje, że kanclerz miała tę wiedzę od początku 2021 roku.

Z dokumentów niemieckiej ambasady w Rosji, do których dotarli dziennikarze, wynika, że Marsalek był uwikłany w niejasne interesy z Rosjanami, które dotyczyły handlu szczepionką Sputnik V w Austrii. "Bild" pisze, że w sprawie poszukiwanego oszusta rosyjska FSB miała kontaktować z niemiecką Federalną Służbą Wywiadu. BND miała nie odpowiedzieć na pytania Rosjan. Wszystko działo się w czasie, kiedy Merkel przygotowywała się do zeznań przed komisją śledczą w Bundestagu ws. afery Wirecard.

Jak pisze dziennik, Marsalek nadal mieszka w Moskwie i pozostaje "pod opieką" agentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Merkel nie zmienia zdania. Nie skomentuje swojej polityki wobec Rosji
Czytaj też:
Zamiast do Buczy Merkel pojechała do Florencji. Ostry wpis ukraińskiego ambasadora

Źródło: "Bild"
Czytaj także