Po przybyciu do stolicy Ukrainy, premier Hiszpanii Pedro Sanchez i premier Danii Mette Frederiksen zamieścili w mediach społecznościowych krótkie wideo na oficjalnym koncie Sancheza na Twitterze. "Ukraina ma poparcie, solidarność i zaangażowanie Hiszpanii” – napisano w poście.
Biuro Frederiksen napisało z kolei na Twitterze, że szefowa duńskiego rządu i hiszpański premier "spotkają się z prezydentem Zełenskim, aby zapewnić konkretne wsparcie Ukrainie”.
"Politycy będą omawiać obecną sytuację na Ukrainie oraz dalsze wsparcie dla Ukraińców. Poruszona zostanie również kwestia ścigania zbrodni wojennych i naruszeń praw człowieka w związku z rosyjską inwazją” – podało biuro Frederiksen w oświadczeniu.
Sanchez ogłosił na początku tego tygodnia, że w najbliższych dniach Hiszpania ponownie otworzy swoją ambasadę w Kijowie, którą zamknęła wkrótce po inwazji Rosji na Ukrainę pod koniec lutego.
Rosja konsekwentnie zaprzecza oskarżeniom o zbrodnie wojenne i twierdzi, że jej siły nie biorą na cel cywilów. Twierdzenia Kremla nie znajdują potwierdzenia w faktach oraz zeznaniach świadków. Również wielu zachodnich dziennikarzy było na miejscu masakr ludności cywilnej (m.in. w Buczy czy Borodiance) i na własne oczy widziało masowe groby.
Rezolucja łotewskiego parlamentu
Łotewscy parlamentarzyści przyjęli rezolucję ws. rosyjskiej agresji na Ukrainie, wprost określając zbrodnie dokonywane przez Rosjan jako "ludobójstwo". Dokument został przyjęty jednogłośnie.
Rosja dokonuje ludobójstwa ukraińskiego narodu – napisano w rezolucji, przyjętej w czwartek przez Saeimę, jednoizbowy łotewski parlament.
Czytaj też:
Dlaczego Rosja zaatakowała Ukrainę? Putin odpowiadaCzytaj też:
Norwegia przekazała Ukrainie system obrony powietrznejCzytaj też:
Ukraina bliżej wejścia do UE? Zełeński: Poinformowałem szefową KE o przekazaniu dokumentów