Niemieckie elity wzywają Ukrainę do kapitulacji. Powstał list otwarty do Scholza

Niemieckie elity wzywają Ukrainę do kapitulacji. Powstał list otwarty do Scholza

Dodano: 
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec Źródło: PAP/EPA / CLEMENS BILAN
Niemieccy intelektualiści napisali list otwarty do kanclerza Olafa Scholza, w którym wzywają go do wstrzymania dostaw broni na Ukrainę, a Kijów do poddania się.

"Berliner Zeitung" opublikował list podpisany przez grupę osobistości ze świata polityki, nauki i kultury, który zawiera apel skierowany do kanclerza Niemiec o wstrzymanie dostaw broni na Ukrainę, a także wzywa władze w Kijowie do zaprzestania oporu stawianego Rosjanom.

"Mimo doniesień o sukcesach armii ukraińskiej, jest ona znacznie gorsza od rosyjskiej i ma niewielkie szanse na wygranie tej wojny. Ceną długotrwałego oporu militarnego, niezależnie od możliwego sukcesu, będzie więcej zniszczonych miast i wsi oraz więcej ofiar wśród ludności ukraińskiej. Dostawy broni i wsparcia wojskowego ze strony NATO przedłużają wojnę i sprawiają, że rozwiązanie dyplomatyczne jest odległe" – czytamy w liście.

Jego autorzy krytykują fakt, że Niemcy i inne państwa NATO stały się stronami wojny, dostarczając Ukrainie broń. Ostrzegają również przed eskalacją nuklearną.

Nowy system światowy z Rosją i Chinami

Ich zdaniem Ukraińcy powinni się poddać w zamian za obietnicę zawieszenia broni i znalezienia rozwiązania politycznego. "Omawiane już przez prezydenta Zełenskiego oferty dla Moskwy – ewentualna neutralność, porozumienie w sprawie uznania Krymu i referendum w sprawie przyszłego statusu republik Donbasu – dają ku temu realną szansę" – czytamy.

Sygnatariusze listu uważają, że "negocjacje w sprawie szybkiego wycofania wojsk rosyjskich i przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy powinny być wspierane własnymi propozycjami państw NATO dotyczącymi uzasadnionych interesów bezpieczeństwa Rosji i krajów sąsiednich".

Dalej przekonują, że "dominującą logikę wojny trzeba zastąpić odważną logiką pokoju" i stworzyć nową europejską i światową architekturę bezpieczeństwa z udziałem Rosji i Chin. "Nasz kraj nie może tu stać na uboczu, ale musi odgrywać aktywną rolę" – napisano.

Czytaj też:
Saryusz-Wolski: Dziś widać jak na dłoni, że Niemcom wcale nie chodziło o klimat
Czytaj też:
Borrell: Niektórzy członkowie UE grożą wetem

Źródło: Berliner Zeitung
Czytaj także