Niemcy dostarczą Ukrainie broń. Jest jeden warunek

Niemcy dostarczą Ukrainie broń. Jest jeden warunek

Dodano: 
Żołnierz strzelający z wyrzutni Javelin, zdjęcie ilustracyjne
Żołnierz strzelający z wyrzutni Javelin, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht poinformowała, że osiągnięto porozumienie ws. dostaw czołgów i broni ciężkiej dla Ukrainy. Dostawy mają odbyć się w "najbliższych dniach".

Jak podała minister Lambrecht, Berlin osiągnął porozumienie z zachodnimi partnerami w kwestii dostaw ciężkiej broni na Ukrainę.

– Chodzi o czołgi, pojazdy opancerzone i inne alternatywy, które mogą dostarczyć kraje – tłumaczyła polityk w rozmowie z serwisem NTV.

Jak jednak zastrzegła Lambrecht, Niemcy nie mogą dostarczać na Ukrainę ciężkiej broni z zapasów Bundeswehry, dlatego proces ten będzie odbywać się za pośrednictwem państw członkowskich NATO i UE. Kiedy państwa te dostarczą sprzęt na Ukrainę, Niemcy uzupełnią zapasy partnerów.

Pytana o terminy dostaw dla Kijowa, minister potwierdziła, że jest to "kwestia najbliższych kilku dni". – Wojskowi eksperci są zgodni, że najbliższe dwa tygodnie będą decydujące w walce Ukrainy z Rosją, musimy tę walkę wesprzeć – tłumaczyła szefowa ministerstwa obrony Niemiec.

Putin wydał rozkaz do inwazji

24 lutego Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Inwazję rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".

Atak Rosji na Ukrainę to drugi etap konfliktu, który trwa od kwietnia 2014 r. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Szojgu twierdzi, że Mariupol został zdobyty. Prezydent Zełenski komentuje
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. "W okopach ludzi niewierzących nie ma"

Źródło: ndtv.com/Wall Street Journal/Tass
Czytaj także