Agencja Ukrinform pisze w środę o nagraniu, które miało zostać zarejestrowane podczas nieformalnych rozmów szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP).
Na taśmie, którą opublikował portal Guildhall, Ławrow podziwia sukcesy NRD i RFN na igrzyskach olimpijskich, podkreślając, że były one wynikiem systemu dopingowego opartego na badaniach prowadzonych przez nazistów w obozach koncentracyjnych, zbudowanych przez III Rzeszę.
– Ktoś nawet obliczył, że gdyby zsumować (medale - red.) zdobyte przez RFN i NRD, to byliby prawie na pierwszym miejscu. Inteligentny system dopingu został oparty na nazistowskich doświadczeniach z obozów koncentracyjnych – miał powiedzieć Ławrow na nagraniu, które przekazał mediom ukraiński wywiad.
Ławrow o Żydach i Hitlerze
Szef rosyjskiej dyplomacji wywołał ostatnio burzę słowami o Żydach. Zapytany we włoskiej telewizji, jak Rosjanie mogą "denazyfikować" Ukrainę, skoro przywódca tego kraju jest Żydem, Ławrow odparł, iż "to, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miałby być Żydem, nie ma żadnego znaczenia".
– Mogę się mylić, ale Hitler też miał żydowskie pochodzenie – stwierdził rosyjski minister, nazywając Żydów największymi antysemitami.
Jego słowa odbiły się szerokim echem na całym świecie. Najgłośniej zaprotestowały władze Izraela, w tym premier Naftali Bennett, szef MSZ Jair Lapid, a także Instytut Jad Waszem.
W środę naczelny rabin Rosji Berel Lazar stwierdził, że Ławrow powinien przeprosić Żydów i przyznać, że się mylił. – Wtedy można by uznać incydent za zamknięty – dodał.
72-letni Siergiej Ławrow jest ministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej od ponad 18 lat. Stanowisko objął w marcu 2004 r.
Czytaj też:
Ławrow straszy wojną nuklearną. Ambasador USA w Rosji odpowiadaCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Ławrow powiedział Guterresowi, że to wina NATO